Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem
zawartym w kropli."


"Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli."

Możliwe, że ktoś kojarzy ów cytat :). Był w pewien grudniowy dzień we wpisie. We wpisie, który nie istnieje.

Ten cytat był "przy mnie" w chwili, w której zmieniłam pewnego rodzaju część swojego życia. I teraz, wraz z kolejną zmianą, on znowu jest przy mnie. Bo ja się z nim zgadzam. :D

Jak wam minął dzień? Mój crush po raz drugi nie zaakceptował zaproszenia. Nie chcę, żeby był moim crushem. Mam tego po dziurki w nosie. Od teraz jego osoba jest tematem tabu w moim życiu. A mój nowy crush:

Cameron Dallas. Jego osoba od pewnego czasu mnie interesuje. Jest optymistyczny, zabawny i całkiem przystojny, nie ukrywam, mój typ;).

Dopiero zapisałam 9 stron na 366. To bardzo mało! Praktycznie nic. Pozostało mi jeszcze trochę czasu, książka '2016' ma jeszcze wiele pustych kartek, które zapiszę ja. Dosłownie. Od teraz mam zamiar dzielić się z wami moimi spostrzeżeniami. 

I ogólnie mam zamiar się zmienić. Zmienić priorytety, którymi były do tej pory: szczęście innych (w żadnym razie nie moje), pieniądze, [TEMAT TABU]. 

Od teraz się to zmieni, kochani. Moje trzy główne priorytety? Moje własne szczęście, ćwiczenia i nauka. Niezaprzeczalnie są to najważniejsze rzeczy w moim życiu. Dlaczego?

Własne szczęście ~ bez niego nigdzie nie zajdę. Jeżeli będę wieczną pesymistką świat również się taki stanie.

Ćwiczenia ~ kocham je. Endorfiny, moc, energia. Spadające centymetry.

Nauka ~ bez niej nigdzie nie zajdę. Zostanę w moim głupiutkim mieście, fantazjując o niedostępnych osobach. Onienienienienienienie. Zostanę kimś wielkim :)

Mam zamiar do wakacji osiągnąć body goal, więc muszę się skupić na ćwiczeniach. W wakacje 2016 ograniczenia przestaną istnieć. Już przestaną.

Bo ja nie chcę być namiastką człowieka, nie chcę trwać zamknięta w mojej osobistej jaskini. Trzeba czasami spojrzeć trochę wyżej, uwolnić się od tego, co trzyma nas w naszym położeniu. No i cóż, żyć. 

Wiecie co? Zawsze mi się wydawało, iż 'nauka', 'uroda' i 'towarzyskość' razem nie mogą ze sobą współgrać, a prawda jest zupełnie inna! Po prostu się na nią zamknęłam. Wcale nie muszę olać wszystkiego i skupić się na nauce, bo mogę to ze sobą połączyć. Może i będzie trudno, ale co z tego? 

To co piszę może wydać wam się głupie, ale potrzebuję tego :)

  • angelisia69

    angelisia69

    10 stycznia 2016, 03:58

    fajne masz priorytety,ja co prawda mam inne,ale wazne zeby kazdy mial swoje i staral sie za nimi podazac.Wszystko moze isc w parze moja droga,wszystko mozna pogodzic tylko trzeba chciec to kwestia naszej psychiki i od nas wszystko zalezy.Czy spedzimy zycie "w ukryciu" czy bedziemy sie "upubliczniac"

    • Unicorn.

      Unicorn.

      10 stycznia 2016, 21:39

      Mądrze napisane, kwestia psychiki ;).

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    9 stycznia 2016, 23:32

    mysle, ze to rowniez moje trzy priorytety ;-) dziekuje:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.