Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 + zdj. ukochana ciocia i jej prezenty. *.*


Cześć. 
Właśnie wróciłam od brata.  Graliśmy w xboxa w sporty. Śmiesznie jest grać z 8-latkiem, który nie umie przegrywać  Dziś trochę sobie pobiegałam po mieście i zrobiłam zakupy. Nie wiem czy pisałam już, ale w listopadzie w mojej bliskiej rodzinie urodzi się dzidziuś. Baaardzo się cieszę bo będzie to dziewczynka ( do tej pory sami chłopcy). Malutka Majeczka będzie moim wielkim szczęściem. Ciocia Domi dostała pierdo**a i chodzi i kupuje malutkie ciuszki i takie tam. Oczywiście dziś też to się stało. Latałam po szmateksach i co ... i kupiłam śliczny, nowy, z metką ręczniczko szlafroczek. 


Sobie kupiłąm szorty w rozm. 40 ! Więc już mam rozmiar mniej.  Polar i koszulkę na plaże do stroju. Poszłam do rossmana i tam kupiłam farbe do włosów, maszynki do golenia, lakier do paznokci i coś jeszcze, ale nie pamiętam. Chciałam jeszcze okulary, ale mama powiedziała, że mam już tyle par i odpuściłam. 

Śn. dwie kanapki z ciemnego chleba z serem + ogórek + kabanos
Obiad. makaron ze szpinakiem + 2 plasterki sera
Kolacja. sałatka zamawiana z pizzeri (czerwona fasola, pomidor, ogórek, sałata lodowa, pestki słonecznika, pierucha, mięsko z piersi z kurczaka + sos czosnkowy)


Nie miałam czasu zjeść nic więcej. Zmykam na skalpel z Ewką ... Nienawidzę Ewki ! Krzyczę na nią jak ćwiczę. Wyzywam ją od najgorszych. Ale przecież to nie przez nią jestem grubasem. Dziękuje jej.  Jej ćwiczenia sprawiają mi ból. Ukochany ból. Dzięki któremu jestem dumna. Mam dwa zdjęcia Ewy na szafie. Popisane jej słowami i moimi myślami. 


1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18,,19,20,21,22,23,24,25,26,27,28,29,30
  • catherina95

    catherina95

    29 lipca 2013, 09:52

    Mnie jakos Ewa nie przekonuje... Ale Tobie życzę powodzenia :)

  • Skinnygirlll

    Skinnygirlll

    28 lipca 2013, 16:01

    podziwiam twoją determinacje, tylko brać z cb przykład :)

  • AlwaysFit

    AlwaysFit

    27 lipca 2013, 21:10

    A może i wypróbuję.. ale rano ;] gorzka kawa podobno pomaga. Nie chce brać żadnych przeczyszczaczy, bo znów się uzależnię. Nie szlalej tak z rzeczami dla dzieciaczka ! :D to samo robiłam, jak moja Milunia (chrześnica, córka brata) miała przyjsc na świat ;p później kasy ciągle brakowało ;p milego treningu ;]

  • OdPoniedzialku

    OdPoniedzialku

    27 lipca 2013, 20:42

    sliczny szlafroczek :) ja sie troche zapuscilam, chyba tez musze wrocic do Ewy...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.