Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez tytułu


Miałam napisać jak uda mi się choć trochę przybliżyć do celu. Zamiast tego, trochę się oddaliłam (obecnie jest 60,9kg na liczniku). Nie mogę się zmotywować, no bo ile można się odchudzać, albo myśleć i zadręczać się wagą. W sumie dobrze jest jak jest. Jestem z siebie dumna, że udało mi się odstawić tabletki na ,,schudnięcie". Nie biorę ich już od dwóch miesięcy, a waga wzrosła ,,tylko" o 1 kg. Gorzej z moim zdrowiem, wiem że przez nie narobiłam w organizmie bałaganu, ale liczę na to, że z czasem dojdę do siebie. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.