Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gorsze chwile...


Biegamy od lekarza do lekarza. 

Pochrzaniło nam się wszystko konkretnie.

Diagnozujemy synka pod kątem dość rzadkiej i paskudnej choroby. 

 Cały czas w stresie, mało co śpię, a o diecie nawet nie myślę. 

Natomiast z drugiej strony nawet nie dopuszczam do świadomości, że wyniki mogą wyjść pozytywne.

Jutro badań ciąg dalszy.

Wiem, że będzie dobrze.

  • Laurka1980

    Laurka1980

    20 marca 2019, 10:08

    Trzymam kciuki za synka !

  • Piegotka

    Piegotka

    20 marca 2019, 09:59

    Dużo zdrówka dla synka. Wiem dobrze co przeżywasz bo najgorsze dla matki jest jak się coś dziecku dzieje. Trzymam kciuki by wszystko było dobrze.

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    20 marca 2019, 06:15

    Trzymaj się. Musi być dobrze.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.