Moje pierwszodniowe menu. Wydaje mi się, że nawet spoko mi to wyszło. Tym bardziej, że jestem najedzona w zasadzie cały dzień. Chyba myśl, że mogę jeść niektóre rzeczy bez odczekiwania 2, 3 godzin mnie uspokaja. Wbrew pozorom nie zjadłam zbyt dużo :) Same oceńcie.
Śniadanie - owsianka
płatki owsiane 30g - healthy extras b
mleko 1,5% 250ml - healthy extras a
pomarańcza - superfree foods
Drugie śniadanie
kromka chleba - 3 syns
kiełbaska wieprzowa - 1,5 syns
Obiad - spaghetti
pomidory z puszki - superfree foods
makaron pełnoziarnisty - free foods
mięso wieprzowe mielone chude (robione na parze ;)) - syn 1,5
Podwieczorek
twaróg chudy - free foods
maślanka - free foods
jabłko - superfree foods
cynamon
Kolacja
warzywa na parze - superfree foods
jajko sadzone - free foods
w ciągu dnia: 2 litry wody niegazowanej
Prawie wszystko zgodnie z postanowieniem. Jako, że mam sporo do zrzucenia, zamiast 15, postanowiłam sobie pozwolić na tylko 5 synów dziennie, wyszło 5,5. Mimo wszystko nie jest źle.
W sumie to nie do końca jestem przekonana, czy dobrze skomponowałam posiłki... Jednak nie do końca jest spełniona zasada, że do każdego posiłku trzeba napełnić talerz 1/3 free foods i 2/3 superfree foods. Będę się poprawiać stopniowo :) Ale owsianka na śniadanie to jednak u mnie tradycja i nie zmienię tego - szybka, smaczna i sycąca. :)
Postanowilam dzisiaj zaryzykować ćwiczenia, bo już tak mnie kark nie boli. Zrobiłam tylko 10min z takiej jednej stronki,bo jednak mięśnie karku nie podołały (a miałam w planach jeszcze cardio z mel:(). Pogoda jest straszna - raz leje, raz świeci słońce. I tak bije się z myślami, czy iść się dzisiaj przebiec na wieczór, czy nie... Zobaczymy :)
Pozdrowionka :)
completed
26 marca 2014, 10:25Wygląda dobrze i smacznie. Powodzenia! :)
live.more.enjoy
25 marca 2014, 18:48życze Ci aby 8 z przodu jak najszybciej znikneła pojawienie sie 7 nieziemsko motywuje :)