Witajcie! Kolejny dzień na diecie, dzielnie trzymam się swoich zasad. Mimo tego, że w sklepie baaaardzo ciągnęło mnie do słodkiego - pokonałam pokusę. Dziś bez zbędnego gadania zapraszam do zapoznania się z moim dziennym jadłospisem. Jeśli znajdziecie w nim jakieś braki, albo macie dobre rady - chętnie wszystko wezmę na klatę! :)
Śniadanko - jogurt naturalny z rodzynkami i suszoną żurawinką plus szczypta cynamonu oraz kisielek z siemienia lnianego na włoski.
II śniadanie - Kisiel wiśniowy z wiśniami z kompotu plus kawałek papryki żółtej i czerwonej.
Obiad - pierś z kurczaka na parze z mixem sałat, pomidorkiem, papryką żółtą i czerwoną, ogórkiem i cebulką.
Kolacja - serek wiejski z dwoma plasterkami szynki, chrupki chlebek. :)
Pyszny dzień! :) Kolorowy dzień, choć za oknem szaro - buro, a kręgosłup rwie!
Joanna_1988
15 marca 2016, 14:20Oparcie się pokusie zasługuje na pochwałę :D
Tysialke
15 marca 2016, 15:53Zgadzam się :)
chudaja.vitalia
15 marca 2016, 13:57brawo za pokonani pokusy :D
Tysialke
15 marca 2016, 15:53Dziękuję :)