Dawno, dawno temu chcialam juz Wam cos powiedziec, ale sie wstrzymalam.
3 lata temu, kiedy jeszcze mieszkalam w UK poznalam dziewczyne, ktora systematycznie robila sobie lewatywe. Duzo opowiadala mi o korzysciach jakie ona przynosi i takie tam srele morele, ktore wzbudzily we mnie niesmak...
Poczatkowo moje nastawienie bylo bardzo sceptyczne, ale z czasem sprobowalam
oczywiscie zanim przeszlam do zabiegu, kupilam ksiazke i przestudiowalam wszystkie strony internetowe! Po dzis dzien jestem jej fanem i POLECAM!
Niestety tutaj we Francji nie mam jak sie " lewatywowac" ale w UK, kiedy bylam na swoim robilam to systematycznie lecz rzecz jasne niezbyt czesto; aby nie rozleniwic jelit zupelnie i dac im pracowac tak jak powinny!
Wlewnik do lewatywy zostal zreszta moich gratow w UK.
Pewnie spora czesc z Was puka sie teraz w glowe! mimo to chcialabym abyscie zerknely na strone z ktorej dowiecie sie wiecej
....uczucie "po" jest piekne! ladny plaski brzuszek i taka lekkosc! i co wiecej dziewczyny! nawet nie jestescie sobie w stanie wyobrazic jakie "syfy" siedza tam w srodku! bleee
Koniec tego brudnego tematu!
Wczoraj nabylam krem na moj boski CELLU
producent obecuje widoczna roznice po 7 dniach, mam stracic centymetry i byc piekna!
Dzisiaj dzien drugi wcierania i odcellulitisowania!
Dzien szosty odwyku od cukru rafinowanego!
Dziekuje mojej grupie! Silne zawodniczki mam w druzynie niektore nie jedza slodkiego juz ponad miesiac i co najwazniejsze SILNE ZWARTE I GOTOWE !!!
Gratuluje kula.anula za to, ze nie dala sie tlustym paczkom w dniu dzisiejszym! Polecam pamietnik Anulki, ktora jest wspaniala
Wyczynowo-sportowo u mnie klapa poniewaz dopadly mnie wstretne wirusy! laduje w siebie jakies proszki i mocno wierze, ze na niedzielny TRAIL pojade zdrowa!od dwoch dni tylko i wylacznie brzuszkuje! chcialam wieczorem pojechac na silownie bo, az mnie nosi z tego nic nie robienia, ale nie dalam rady! cialo odmawia posluszenstwa dlatego jesli tylko sie poprawi uderzam jutro i w sobote!
Sciskam mocno kazda z osobna!
PS: Dzien przetrwalam bez paczkow!!! i byl to pierwszy tlusty czwartek w mojej karierze, ktory nie byl tlusty !!!
extravaganza.brainshakerrr
5 marca 2011, 16:03albo tu mozesz sobie jeszcze poczytac, ale zaznaczam, najlepszy jest ten tłoczony na zimno, bo pachnie niesamowicie kokosem!!!! bo inne, te tańsze, sa rafinowane i nadaja się raczej do smazenia ;)
extravaganza.brainshakerrr
5 marca 2011, 16:01http://www.planetazdrowie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=151&Itemid=178
extravaganza.brainshakerrr
5 marca 2011, 16:01tu mozesz sobie poczytac o oleju kokosowym i on nie jest zadna miksturą, tylko naturalnym olejem tłoczonym z kokosów, który sobie wcieram w skórę ;))) np. teraz tez jestem nim wysmarowana... fakt, ciało jest bardzo tłuste, ale po jakims czasie mozna sie wytrzec reczinkiem albo załozyc dresy jak ja to robie i wszystko wsiąka ;))) pozdrawiam
Spychala1953
5 marca 2011, 14:52ja przy lewatywie nie popukam się w czoło bo znam jej dobroć. Joga zaleca. A ile syfolandi z człowieka wypłynie i jak się potem człowiek fajnie czuje to tylko my Tyniulka wiemy, które to zrobiłyśmy. Fuj ale śmierdzący temat, hi, hi, ha, ha. Buziaczki
Turczynkaa
4 marca 2011, 23:29Życzę zdrówka ;) Trzymaj sie!!
arlizee
4 marca 2011, 22:25dziękuję...dziękuję :))) staram się jak mogę, a sałatka była pyszna ;) tak kosmetyki VICHY są świetne więc może i ten krem sie świetnie sprawdzi. Ja używam np płynu miceralnego VICHY jak dla mnie jest boski! buziaki. pzdr
kula.anula
4 marca 2011, 21:34Na razie zdrowiej i trzymam za niedzielny TRIAL - napisz koniecznie jak było. No to by było na tyle. :)))))
kula.anula
4 marca 2011, 21:34Na razie zdrowiej i trzymam za niedzielny TRIAL - napisz koniecznie jak było. No to by było na tyle. :)))))
kula.anula
4 marca 2011, 21:31Też myślę o jakimś żelu. Firma vichy jest troszkę droga - ale jakość dobra, więc testuj i daj znać. Atak ze wszystkich stron, dieta, sport i smarowanko - tylko systematyczne. Ach ależ będziemy piękne na wiosnę a na lato to normalnie laski nie z tej ziemi - hi hi hi :))))
kula.anula
4 marca 2011, 21:27Hej Tyniulka, no nie przestajesz mnie zaskakiwać. Uważam, że zajefajny wpis. Intrygujący i zmuszający do myślenia, i o to właśnie chodzi. Cóż, temat mi zupełnie nieznany, więc rozkminię sprawę. Uważam, że wszystko dla ludzi, ale z umiarem i głową, dlatego dobrze, że to wszystko posprawdzałaś. Jeżeli twoje ciało tego potrzebuje to ok. Ja kiedyś robiłam paznokcie żelowe i wszyscy mi gadali, że niszczę płytkę i ble ble ble. A ja, że wiem ale tego potrzebuje i koniec. Kieruję też się zasadą, iż niech każdy robi to co umie tzn. jestem księgową - liczę, stolarz - robi stoły itd. Dlatego właśnie odchudzałam się z dietetykiem. W tym przypadku zasięgnęłabym opinii lekarza bo to jednak ingerencja w nasze ciało. No cholercia - na serio rozkminię sprawę. Mam znajome fajne i mądre dwie osoby ze środowiska lekarskiego. Po prostu jesteś supcio i tyle. A o słodkim już w ogóle zapomniałam - że istnieje. Buziaków 100.
bandyta1983
4 marca 2011, 18:22tak tylko z ciekawosci pytalam. Pozdrowki!
monikac030185
4 marca 2011, 17:49smieje sie o tej rodzinie chociaz kto wie ;-) a malej z wujkiem R zrobilismy zrzutke i kupilismy taka fajowa kuchnie.bedzie miala na jakis juz czas ;-)
bandyta1983
4 marca 2011, 14:04mnie to jakos nie przekonuje, ta lewatywa... ale nie potepiam. Jestes juz na bieganiu.pl??
extravaganza.brainshakerrr
4 marca 2011, 13:34jak najbardziej jestem za !!! LEWATYWĄ!!! zawsze robiłam podczas oczyszczania organizmu na wiosnę przez tydzień... muszę znowu do tego wrócic, bo przez kilka lat zaniechałam tego procederu, dzięki za przypomnienie... a a propo kremów na cellu... hmm, hmmm, jedna wielka bzdura niestety!!! pewnie wiesz, ze za cellulit odpowiedzialne sa komórki tłuszczowe, które sie rozrastaja gromadza toksyny i tak "be" i "fuj" wygladają... jedyne skuteczne metody to odchudzenie się, duzo sportu i "czysta" dieta bez zadnych "syfków"... a ja sie smaruję naturalnym olejem kokosowym tłoczonym na zimno, pachnę jak wielkiie bounty i moge się pochwalic, że jest 100 razy lepszy od tej całej kosmetycznej chemii... poczytaj sobie o oleju kokosowym, jest najzdrowszy na świecie i co najwazniejsze juz po 3 tygodniach codziennego wcierania w ciało daje niesamowite rezultaty ;))) pozdrawiam
Bycjakone
4 marca 2011, 11:47Lewatywa być może genialny pomysł, ale ciągle mam bariere... pierwsza myśl fuj druga bleeeeee.. Może kiedyś przemyśle to i spróbuje.
Musza88
4 marca 2011, 11:38Ohoho no to pieknie, ja jakos nie moglam, kuilam sobie dwa i mialo sie na tym skonczyc ale w pracy byly i jeszcze mama kupila, ale koniec z paczkami pewnie na rok:) cellulit, wlasnie jak sie go pozbyc bo zaczyna byc obrzydliwy na moim tylku:P nie chce go ale w kremy nie wierze bo dzialaja tylko na wierzcnia tkanke a nie ta glebiej wiec nie jestemdo nich przekonana. Lewatywa chyba reakcja podobna do Twojej jak Ci kolezanka o niej mowila, ale poczytam, zawsze to cos nowego. Zdrowia zycze:D
Miklara
4 marca 2011, 10:38lewatywa nie obrzydza :D Mam w rodzinie ciocię co jest fanką urynoterapii ;) Nic co ludzkie nie jest mi obce :D Życzę porotu do zdrowia, żebyś mogła zaszaleć na trialu. Ja mam zawody za tydzień, kiepsko je widzę :( A pączki zjadłam wczoraj 2 :D
Cailina
4 marca 2011, 09:46to przy sniadaniu zaczelam czytac...;-)
Karampuk
4 marca 2011, 06:44GRATULUJE ZWYCIESTWA NAD PACZKAMI
seavus
4 marca 2011, 01:26Co do tej vitalki rozsiewającej wirusy, to znaczy się, ja?:D No pewnie, że ja. Wierzysz w takie kremiki? Jestem naprawdę ciekawa, czy to coś pomaga, bo sama jakoś się nie mogę przekonać czy to coś warte;)