Od trzech dni nie trzymam się zaleceń żywieniowych. Pojawiły się mdłości ale przede wszystkim... no bekam. Po prostu siedzi we mnie jakiś typowy Janusz i dobrze, że zdalnie pracuję bo wstyd okrutny. Wiadomo, że nie w głos ale odbija mi się co chwilę.
Już sobie wyobrażam, że nie będzie w czepku urodzony ani nawet w koronie a kurde we frotowych białych skarpetach i sandałach.
Nie jem niczego poza bułką z masłem i kleikiem. Jak próbuję myśleć o czymś innym - ble. Miejmy nadzieję, że Januszek sam wie czego potrzebuje.
Za dwa dni wizyta, dopytam. Przez kilka dni chyba wytrzymamy na zapasach, na bułeczce i wodzie z imbirem.
Chociaż... mąż pił bezalkoholowe piwo wczoraj - Janusz się dopraszał. Tak, wypiłam pół piwa 0,0% i było mi lepiej.
Co to będzie, co to będzie :o
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MagiaMagia
28 kwietnia 2020, 22:40Z zartami z korona to lepiej uwazac.
tymiankowa
29 kwietnia 2020, 08:51Uważać trzeba na higienę i kontakty międzyludzkie. Przez żartowanie się nie przenosi.
MagiaMagia
29 kwietnia 2020, 12:42Racja! Nadwrazliwa sie zrobilam, bo mam podejrzenie korony w najblisszej spokrewnionej rodzinie.
tymiankowa
29 kwietnia 2020, 12:46Współczuję i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! :) Mnie żartowanie zawsze pomaga się oswoić z różnymi tematami, obśmiać wroga!
Joanna19651965
28 kwietnia 2020, 20:30Przez całą ciążę wcinałam gruszki w ilościach hurtowych, a Młody nie jada gruszek w ogóle. :-D
tymiankowa
29 kwietnia 2020, 08:51Mówisz, że jest nadzieja, że jednak nie będzie Januszem? :D
Joanna19651965
29 kwietnia 2020, 19:01No jakąś szansę widzę :-)
jamay
28 kwietnia 2020, 17:41Haha dobre :) Zdrówka
tymiankowa
29 kwietnia 2020, 08:51dzięki! :)
CzarnaOwieczka85
28 kwietnia 2020, 15:28Poczucie humoru na 5+😃😃😃
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 15:46nic innego nie pozostaje kiedy Janusz przejmuje kontrolę nad moim życiem :D
Berchen
28 kwietnia 2020, 13:28hahahahaha, masz poczucie humoru, pozdrawiam:) juz widze go w tych frotkach itd.
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 15:46ciekawe czy wąsa będzie miał od razu :D
WracamDoFormy2020
28 kwietnia 2020, 13:24hahaha, ale się uśmiałam :D! chociaż świadomość obywatelską bedzie miał wpojoną od urodzenia:D
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 15:42O tak, będzie to z niego emanowało :D w sumie muszę poszukać śpiochów z "żonobijką" i sprawdzić czy kuboty robią w rozmiarach dziecięcych :D
WracamDoFormy2020
28 kwietnia 2020, 16:24aahhahahahaa :D padłam :D
.polinka
28 kwietnia 2020, 12:31Takie prawa ciąży. Mnie na całą odrzucilo od herbaty o.o. Za to na początku bardzo mi pasował ser feta ☺️
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 12:34A to do niedawna moją miłością była mozzarella i jakoś jest to jedna z nielicznych rzeczy, od której mnie nie wykręca na samą myśl ale jeść nie chcę :D
HelloPomello
28 kwietnia 2020, 12:27Typowy Janusz...jeszcze tylko pilot w rękę 😉
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 12:32pewnie będzie wkladał rekę w pieluchę jak Al Bundy w spodnie :D
HelloPomello
28 kwietnia 2020, 13:39Uwielbiam Ala 😀
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 15:39Ja też, za dużo oglądałam i teraz takiego hoduję :D
Clarks
28 kwietnia 2020, 12:10Ale super wpis!!!
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 12:27dzięki ;) może Janusz będzie pisarzem i stąd to natchnienie :D
aknaanna
28 kwietnia 2020, 11:54W którym tygodniu ciazy jesteś? :)
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 12:26dopiero początek, 7 tydzień leci. I tak na początku tego 7 mnie zaczęło męczyć trochę.
aknaanna
28 kwietnia 2020, 17:51Przybijam piątkę, jestem na początku 9 :) współczuje :( jestem pewna ze w drugim trymestrze będzie lżej!
tymiankowa
29 kwietnia 2020, 08:53Nie jest tak źle na szczęście :) Objawy są ale dość łagodne, byle do 2 trymestru! :) Czyli też na święta będziecie większą ekipą ;)
bali12
28 kwietnia 2020, 11:52uśmiałam się:) świetnie piszesz i menu masz wyszukane, ja jadłam kapustę kiszoną z truskawkami:)
tymiankowa
28 kwietnia 2020, 12:25uuu to widzę ciekawe połączenie, może i mnie kiedyś skusi :D