Zatem jutro startuję w drugiej nowej pracy.
Z dietą trochę kiepsko się zrobiło, ale biorę się znowu w garść. Dzisiaj ciągle coś podjadałam i jestem zła na siebie. Muszę sobie jakoś fajnie zorganizować posiłki do mojego życia w biegu, bo często do południa jem malutko, a potem dużo, a powinno być odwrotnie.
Łyżwy się skończyły, więc nadszedł czas na zakupienie rolek!
Z dietą trochę kiepsko się zrobiło, ale biorę się znowu w garść. Dzisiaj ciągle coś podjadałam i jestem zła na siebie. Muszę sobie jakoś fajnie zorganizować posiłki do mojego życia w biegu, bo często do południa jem malutko, a potem dużo, a powinno być odwrotnie.
Łyżwy się skończyły, więc nadszedł czas na zakupienie rolek!
edycja2
28 marca 2014, 11:19wszystko dobrze tylko czasu troche mało:) pewnie po slubie sie poluzuje;) a jak u Ciebie,jak w pracy jednej drugiej??
limonka80
10 marca 2014, 19:31Mam nadzieję,że w tej nowej ,drugiej pracy było spoko :)
Siranel
10 marca 2014, 09:00też tak mam, do południa idzie idealnie albo jem za mało a już po połowie dnia zaczynają się schody :/
edycja2
10 marca 2014, 07:54Tymciu dużo powodzenia!! 3mam kciuki i daj znac kiedy mozemy pobiegac. całusy!!!
zdrowa.dieta
9 marca 2014, 22:10ja tak samo ale jutro już zaczynam...