Hmm... Jak opisać ferie :) o wiem lodowisko(na którym nie byłam ani razu) i dom :D
Ale ferie się kończą, podczas ferii byłam prawie co dziennie na siłce :D i ćwiczyłam sobie :P Teraz ważę 90,7 kg :D jestem z sb dumna. Na początku ferii miałam lekki cheat meal a to tylko dlatego że rodzina przyjechała, ale zaraz po tym cheat day poszłam na siłkę spaliłam kalorie i z powrotem chudnę. Muszę przedłużyć karnet na siłownię bo już się kończy :P.
Ten obrazek mnie ostatnio rozwalił :D bo to jest takie bekowe :D Pokaże wam moją fit inspirację. To się nazywa przemiana :)
Pamiętajcie że wszystko się może udać jeśli tylko tego chcemy <3
Potwierdzam :) Chudniemy ćwiczymy <3
Tygrysek
Do życia nie ma zdalnego pilota, musisz podnieść tyłek i zmienić je samemu
karrrrola
26 lutego 2016, 18:29Gratuluje spadku! Widać, że jesteś bardzo zmotywowana skoro całe ferie chodziłaś na siłownie, super! :)
Waleczne.Serce
24 lutego 2016, 13:43SUPER! Gratuluję i cieszę się razem z Tobą, że waga Ci spada. Motywacje na plus. Trzeba walczyć, inaczej nic nie będziemy miały ;)
Tygryseekx3Fit
24 lutego 2016, 20:56Dziękuję <3