Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niespodziewana niespodziewajka :)


Dziś rano wstałam patrzę na siebie i mówię "Trzeba iść się zważyć". Poszłam więc zważyłam sie i widzę że jestem lżejsza o niecały kilogram. Wielki rogal na twarzy mi powstał i uśmiechnięta poszłam do szkoły. Wszyscy się dziwili czemu mam taki uśmiech a ja odpowiadałam że mam poprostu dobry humor. Tak więc prawie -1kg z mojego ciała to już mały sukces w diecie. Teraz czekamy na kolejne za tydzień podnoszę ilość przysiadów o 5 a brzuszki nadal zostawie tak jak są ponieważ jeszcze niezbyt robię te 20. Dziś miałam pierwszy wf na którym mogłam ćwiczyć. Szczerze to jeszcze nigdy się tak nie zmachałam jak w tym dniu. Niemogę się doczekać następnego ważenia. Diety trzymam sie mocno i tak musi pozostać jem mniej i zdrowiej. Ok ćwiczymy i chudniemy dalej!!!

Tygrysek

  • screwdriver

    screwdriver

    14 stycznia 2016, 23:43

    Super! Nawet małe spadki motywują do dalszego działania, to jest fajna sprawa!

  • koper666

    koper666

    14 stycznia 2016, 19:57

    Super, byle do przodu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.