Czesc laseczki Dzis juz ze mna lepiej. Wczoraj mialam chyba gorszy dzien bo nawet cwiczenia nie sprawialy mi frajdy. No ale dzis pelna powera ,ze nawet nie zauwazylam ,ze to juz koniec spiningu a moglabym jeszcze z godzine pedalowac. Tak mi sie fajnie jechalo. Zaraz wskocze pod prysznic wlacze jakis film i bede delektowac sie weekendem. A ja u Was ?
MENU
Śniadanie: 2 kromki ciemnego chleba, z szynka z kurczaka,pomidorem i papryka, Inka
II Śniadanie: bulka grahamka z serkiem topionym, kubus
Obiad:barszcz czerwony i 2 ziemniaki
Podwieczorek : 3 kostki gorzkiej czekolady
Kolacja: pol miseczki kaszy kukurydzianej
AKTYWNOSC
30 minut spaceru
90 minut spinningu
Pulherina
15 marca 2014, 09:59Pięknie jedziesz w dół. Podziwiam zapał do ćwiczeń. U mnie z tym trochę gorzej, ale walczę sama z sobą.
Ancur90
14 marca 2014, 21:18Chyba w końcu też kupię ten karnet ;D
Ancur90
14 marca 2014, 21:15Łooo, aż 90 minut :) Przydałby mi się taki rowerek ale nie mam go gdzie wstawić...
justyna_a19
14 marca 2014, 20:41Brawo, świetny wynik dziś :) ! pozdrawiam