No nie moge zaliczyc tego dnia za udany. Juz od samego rana sie zle zaczelo. Pierwszy raz w zyciu zaczymala mnie dzis policja i dala mi mandat.....za trzymanie telefonu w rece...(taki powod podali...)...z policja jak to z policja zadnego tlumaczenia nie bylo...no i moze moja wina - mialam wlaczony jps i co jakis czas na niego zerkaam....
Tak czy tak , zepsuli mi humor na wiekszosc dnia ;-(, no i oczywiscie malo wydatkow sie ma ....zawsze cos wyskoczy niespodziewanego... przez co nic nie cwiczylam, nie zrobilam nic ...za to najadlam sie pieczywa i smazonych rzeczy;-( i popilam to wszystko pepsi ;-( dopiero pod wieczor jakos mi humor sie poprawil...szkoda ze nie moge cofnac czasu do pory obiadowej i zrezygnowac z tych rzeczy...nawet (tak jak teraz sie zastanowie) to mi to nie smakowalo...
Dobrze ze od slodyczy udalo mi sie uchronic.... no cos teraz ide sobie zrobic kapiel , maseczke i jakis balsam (moje cialo nie widzialo tego od pol roku ;-))coz jutro bedzie lepiej...
tula_bk
13 listopada 2015, 15:13juz mi lepiej , moj maz mi poprawil humor....no coz kiedys ten pierwszy mandat trzeba dostac...
MONIKA19791979
13 listopada 2015, 13:49nienawidzę policjantów :( mi też źle wpływają na dietę
RudaNatalia
13 listopada 2015, 08:34Rozumem twoją frustrację. Gdy ma się kiepski dzień to wszystkiego się nie chcę zwłaszcza trzymania diety. A przy dzieciach to już w ogóle... sama mam dwójkę i wiem jak to jest. Co do ćwiczeń to jak wcześniej ktoś napisał powoli. Też mialam problemy z bólem. Plecy mnie bolały. Wstać z pozycji leżącej na plecach to był wyczyn now. Powodu braku sily mięśni brzucha a po prostu plecow. Jak powoli zaczniesz wprowadzac cwiczenia to bedzie dobrze tylko sie nie przeciązac. Wiem po sobie.
orchidea24
13 listopada 2015, 07:37dzisiaj na pewno będzie lepiej :)