Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystko do poprawki


Przyglądam się sobie i stwierdzam, że strasznie się zaniedbałam ostatnimi czasy...
Wszystko mam w sobie do poprawki. Sylwetka, brzydka, sucha cera, cellulit (prawdopodobnie od siedzącej pracy), włosy itd... Od pewnego czasu nie zważałam uwagi na nic.Miałam gdzieś to co, kiedy i ile jem, miałam gdzieś swoje zdrowie i w pewnym sensie gdzieś swoich najbliższych. Ale stwierdziłam, że to czas najwyższy wziąść się w garść. Nie mogę tak dalej funkcjonować. Muszę zacząć żyć a nie tylko próbować przetrwać kolejny dzień zaszywając się w domu i poza 8godzinami pracy nie robić w sumie nic... Niektóre staruszki mają w sobie więcej energii niż ja.

Teraz chcę to zmienić i do wiosny stać się pełną energii, zgrabną dziewczyną :)

Po wczorajszych krótkich ćwiczeniach byłam dziś rano bardzo obolała, ale nie odpuściłam i dziś dałam sobie jeszcze bardziej w kość. Przyznam że nawet dobrze się przy tym bawiłam. :)



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.