Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 tydzień - podsumowanie




Im więcej ćwiczę tym więcej jem i nie umiem się opanować.. niby logiczne, ale ja to bym chciała i mieć super z dietą i ruchem tylko wtedy można mówić o jakichś efektach. Luty nie był najlepszym miesiącem.. pozwoliłam sobie na za wiele. Zostały 2 ostatnie dni, a w marcu obiecałam sobie poprawę. Zauważyłam, że jak już sobie pozwolę na trochę więcej to nie umiem się opanować, a jak trzymam rygor to mnie do niczego nie ciągnie. W marcu nie zjem nic słodkiego! takie jest postanowienie.. w styczniu się udało, wiec czemu by nie teraz.


Podsumowanie tydzień 8:


Dieta:
nie najlepiej, 3 dni ze słodyczami/ 4 bez. Podjadanie, jedzeni po 20. Ale nie było kompletnego dna, jeszcze się z tego pozbieram.

Ruch: tu nieco lepiej

Hula-hop: 100min
Rowerek: 150min (50km)
Basen: 350 (290basenów) niestety basenu za free już nie mam. A na płatny tak często sobie nie pozwolę- bo bym musiała zapłacić ok 200zł za miesiąc:(  Zostanę przy 2 razach po godzinie.

Wszyscy piszą, że czują wiosnę w powietrzu, dlaczego ja nie? jest zimno mokro i ponuro. Jeszcze tylko tydzień i ma się to zmienić. Dlaczego tak jest, że jak nie ma warunków na rower terenowy i rolki to o tym marzę. A jak mogę z tego korzystać na co dzień to mi się odechciewa. Ehh mi to nikt chyba nie dogodzi..



Uwielbiam szorty.. jeszcze takie uda by się przydały..






  • RozstrzelaneMysli

    RozstrzelaneMysli

    2 marca 2013, 15:08

    Niestety jak zawali się jedno, to już ciągle chce się jeść... Dyscyplina jest bardzo trudna. Trzymam kciuki za marzec! :)

  • marta80a

    marta80a

    27 lutego 2013, 16:08

    Ale ja tez tak mam, jak tak dużo ćwiczę to, bardzo mi się chce jesc ;d

  • deteste

    deteste

    27 lutego 2013, 13:10

    O widzisz, to koniecznie muszę się tam wybrać;) Dzięki!

  • deteste

    deteste

    27 lutego 2013, 12:47

    Marzą mi się takie spodenki, ale nigdzie, kompletnie nigdzie nie mogę ich znaleźć;(

  • Skorupaa

    Skorupaa

    27 lutego 2013, 12:06

    Ale bym sobie zjadla takie owoce... Nic sie nie lam, wazne ze widzisz co chcesz poprawic i nad tym pracujesz :) powodzenia i takie tam :)

  • flyflyaway

    flyflyaway

    27 lutego 2013, 11:49

    chyba powinni zakazać sprzedawania słodyczy :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.