Wczorajszy dzień bardzo aktywny, i w rezultacie troszkę przekroczyłam mój limit kaloryczny. Dzisiaj postanowiłam sobie zrobić takie częściowe "oczyszczanie". Do takiego całkowitego jeszcze nie umiem się przekonać.
11.04 (dzień 10)
8:00 tost pełnoziarnisty, danio (416k)
13:30 8 pierogów z truskawkami (338k)
17:30 2 parówki, 2 cienkie kromki pełnoziarniste, 1 pomidor, sałata polana jogurtem (463k)
20:00 2 kostki gorzkiej czekolady (112)
Razem: 1329kalori
Ruch
50min - fitness płaski brzuch
30min - rower
45min - basen
10min - hula-hop
20min - platforma (14i15wejście)
poza tym przeszłam pół miasta:P
Razem ze spaniem kalkulator wyliczył 2204kalorie spalone
12.04(dzień 11)
8:00 owsianka (494k)
12:30 duże jabłko (110k)
14:30 świeży sok z grejpfruta i pomarańczy (153k)
16:30 duże jabłko (110k)
18:30 duże jabłko (110k)
Razem: 977kalori
Ruch:
30min rower
20min-30min hula-hop
Dzisiaj jest 9dzień w kwietniu bez słodyczy
Wczoraj wstąpiłam do rosmanna niby miałam tylko żel kupić a wydałam 57zł masakra. Oto między innymi moje nowe nabytki:
RozstrzelaneMysli
13 kwietnia 2012, 19:36Rossman ma jakieś złe działanie, dzisiaj poszłam kupić piankę do golenia, a wyszłam z błyszczykiem :D Ruch - piękny!
paaaula516
12 kwietnia 2012, 14:20nieźle! ;) daj znać, czy są efekty po tym kremie za jakiś czas :)