Jak narazie mój plan realizuje bardzo sumiennie:) Mam dużo motywacji i co najważniejsze mam siłę na wprowadzenie zmian..
3 dzień biorę therm line, sama nie wiem czy to ich wpływ na mój brak apetytu czy moje samo zaparcie. Ciężko stwierdzić bo wszyscy co je łykają opisują różne objawy: większość ma mdłości inni uczucie gorąca jeszcze inni przypływ energii. A ja nie czuję nic tak jak bym ich nie brała. Najważniejsze, że nie mam ochoty na słodycze:)
założenia
waga początkowa: 58kg
cel: 55kg, szczupła sylwetka
termin realizacji: 1.04-1.06
Platforma 11/40 - mogę szczerze powiedzieć, że moje ciało z wizyty na wizytę staje się jędrniejsze:)
3 dzień bez słodyczy
Dzień 2 (3.04) wtorek
8:00 1 tost wieloziarnisty, gorąca czekolada
13:00 małą miseczka fasolki, 1 grahamka
18:00 pomarańcza
18:30 grachamka z matką, sałatka (sałata, pomidor, jogurt naturalny)
Ruch
1h 30min- rower (18km)
60min- step
20min- hula-hop
Dzień 3 (4.04) środa
8:00 owsianka (płatki owsiane górskie, jęczmienne błyskawiczne, otręby pszenne, błonnik aroniowo- jabłkowy, kakao, miód, banan, mleko 0,5% - zawsze taką robię:)
12:30 mała miseczka fasolki, 2 kromki pełnoziarniste
15:00 jabłko
16:30 mniejsza miseczka fasolki, 1 kromka pełnoziarnista
19:00 danio
ruch:
30min- rower
20min- hula-hop
Zmiany jakie wprowadziłam od kwietnia
1. posiłki w miarę o równych porach ( jak jestem w stanie to zrealizować)
2. nie jem słodyczy ( wyjątek- święta i moje urodziny)
3. brak kolacji lub coś lekkiego do 20
4. systematyczność w aktywności ruchowej
Pulpecja55
4 kwietnia 2012, 21:12ja znów zaczynam od nowa... powodzenia
paaaula516
4 kwietnia 2012, 20:03Powodzenia! :)
ewelinka355
4 kwietnia 2012, 13:41Życzę powodzenia:-)