Hej wszystkim. Jak tam Wasze zmagania z naprogramowym bagażem? U mnie dobrze, zdrowe i rozsądne odżywianie jest gorzej z ćwiczeniami, przez zeszłotygodniowe poparzenie słoneczne troche sobie odpuściłam, no i uczę się do późna to rano ciężko wstać. Sesja, sesja, sesja. Ale od jutra wracam na dobre tory.:)
Zrobiłam sobie dzisiaj smaczny podwieczorek. A mianowicie: naleśniczki z mąki żytniej razowej a do nich farsz z brokułów gotowanych na parze wymieszany i rozciapany z serkiem wiejskim. Pychotka.! Tylko do naleśniczków dałam trochę soli, a farszowi słoności nadal serek wiejski. Dołączam fotkę;)
Miłego dzionka:)
katy-waity
14 czerwca 2014, 19:35wygląda pysznie:)
Truskawka.1990
14 czerwca 2014, 19:47Smakuje też;)
Caandyy
14 czerwca 2014, 18:26Kocham naleśniki :) U mnie jednak królują z owocami i szpinakiem z fetą :)