Zauwazylem, ze pelno na vitali roznorakich zdjec i filmikow motywacyjnych. Najczesciej pojawiaja sie w komentarzach z cyklu: "Nie udalo mi sie, obzeralam/em sie dzisiaj, nie cwiczylam/em dzis, nie chcialo mi sie, ale teraz dam rade.... <zdjecia/filmiki motywacyjne>" A moze by tak dla odmiany zmienic kolejnosc, nie uwazacie? Gdy czujecie, ze zaraz zlamiecie diete lub opuscicie trening, zapuscic jakis filmik lub fote?? Juz 3 razy tak mialem, ze nie chcialo mi sie cwiczyc, bo mialem wyczerpujacy dzien, zapodalem sobie ponizszy film i nie bylo opcji, bym nie poszedl na trening. Najbardziej motywuje mnie ostatnie zdanie z poczatkowej gadki narratora (0:54):
Masz świętą rację co do motywacyjnej profilaktyki!
Przebiegam do 13 km bez odpoczynku. Nie wiem, czemu rozwaliło mnie parę minut sprintu, nie rozumiem tego. Tzn. rozumiem-jeszcze nie teraz. Interwały mogą stosować także osoby ze słabą kondycją, ale wtedy to musi być marsz-truchcik-marsz, a nie żadne tam sprinty.
anna987
4 sierpnia 2013, 14:08Masz świętą rację co do motywacyjnej profilaktyki! Przebiegam do 13 km bez odpoczynku. Nie wiem, czemu rozwaliło mnie parę minut sprintu, nie rozumiem tego. Tzn. rozumiem-jeszcze nie teraz. Interwały mogą stosować także osoby ze słabą kondycją, ale wtedy to musi być marsz-truchcik-marsz, a nie żadne tam sprinty.
cancri
28 lipca 2013, 14:14Oj masz racje, najczescie patrzymy (jako baby) na szczuple laski, kiedy same siedzimy juz obzarte...
spalina
27 lipca 2013, 23:10wszystko to i tak zalezy od nas, te filmiki niby na nas wpływają, ale i tak częśc nas ma je gdzieś... ;)
Fryzja
27 lipca 2013, 22:49Coś w tym jest...