Za to wieczorem przeszłam się na siłownie, daaaawno tam nie byłam. Dziś pewnie też pójdę, jakoś lubię tam chodzić :)
Takie pytanie do was, co sądzicie o oddawaniu krwi w czasie odchudzania? I co potem zrobić z 8-pakiem czekolady? :D
Lecę do nauki, miłego dnia :*
Ps. Ostatnio nie potrafię przestać słuchać tego :) Może i wam się spodoba :)
marta80a
25 kwietnia 2013, 17:12Myślę, że po oddaniu krwi, zasługuje się na coś słodkiego, dlatego bez żadnych wyrzutów wszamałabym czekolady ;)