Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 kwietnia


Dzisiaj miałam pomiar.Nie bałam się to bo nie miałam powodu.Trzymalam się diety,ćwiczyłem,chodziłam na kijki zawsze 5 km.Tak wiec jak stanęłam na wagę troszkę się zawiodłam bo ubyło mi tylko przez tydzień 300 g.No to ja się pytam co się dzieje...?Czemu tak mało?Oczywiście zrobiłam pomiar swojego ciała i takie oto wyniki:

Szyja-3

Biceps -0

Piersi-2

Talia-1

Brzuch-2

Biodra-2

Udo i łydka -0

Nie wiem czy to dużo czy mało.Zreszta po moich staraniach to już sama nie wiem.Tlumacze sobie że po prostu narazie waga tak wolno ludzie w dół a potem będzie już lepiej.Czy tak będzie?Zobaczymy w następnym tygodniu.

  • Greta35

    Greta35

    1 kwietnia 2017, 11:12

    Tak trzymaj ...zobaczysz bedziesz jeszcze z siebie dumna ...progres jest -300g i -10cm zawsze cos :) Uszy do gory. Najwazniejsze robic swoje i nie poddawac sie :)

  • aska1277

    aska1277

    1 kwietnia 2017, 10:20

    Za to cm ładnie spadły :) pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.