Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4/68 - atak wielkiego potwora Głodomora


Wczoraj mogłam nie jeść nic przez cały dzień, za to dzisiaj mój brzuch burczy jak szalony i ślinka cieknie na myśl o czymś niezdrowym a pysznym... Jednak jak pomyślę o wyrzutach sumienia, to cofam te głupie myśli. Nie chcę marnotrawić mojego wysiłku na siłowni. Chociaż dzisiaj nie obejdzie się bez czegoś zakazanego, bo będę zmuszona zjeść obiad w centrum handlowym i zupełnie nie mam pomysłu co mogłabym tam zjeść...

ZWAŻYŁAM SIĘ! Mam old schoolową wagę, nie elektroniczną, jedyną na którą było mnie stać :) Waga pokazała 60 kg. Dopatruję się tam nawet malutkiego 59...no ale nie dowiem się dokładnie. Więc zmieniłam pasek, zakładając że chociaż pół kg za mną. Teraz startuję od sześćdziesiątki :)

Zastosuję terapię zdjęciami. Najem się psychicznie tym, co lubię najbardziej i może to mi wystarczy :D

Ooo, taką pizzą bym się zdrowo najadła!
http://lapsus.blog.pl/2012/07/19/razowa-pizza-z-cu...

Spaghetti... moje najwieksze uzależnienie :/
http://przyjemneodchudzanie.blog.onet.pl/2010/08/0...

No i piwko! Wieczorny relaksik, te sprawy... A tak serio, to uwielbiam smak piwa, niestety tak mam.

I na koniec McDonald's...

taki malutki mc zestawik...

______________________________________________________________________

Dzisiaj zjadłam:
Śniadanie: musli z mlekiem 2%
II śniadanie: ryż na mleku waniliowy
Obiad: Sałatka z kurczakiem + kompot + batonik z karmelem na deser :/
Dziś będzie alkohol! Trudno, uznam to za nagrodę za silną wolę, bo dziś zamiast bomby kalorycznej, zamówilam sałatkę, jestem z siebie dumna.
Wieczorem: 2 drinki z martini z sokiem jabłkowym, szklanka Cydru, trochę paluszków + tost z serem żółtym :|

Jutro wybiorę się na pyyyszną sałatkę...

Ćwiczenia:
- 40 minut rowerek
- 30 minut Orbitrek
- 20 minut bieżnia
= 1,5 h ruchu

Na koniec motto życia:


               

  • angelhorse

    angelhorse

    13 marca 2015, 01:31

    Najesz się psychicznie? ja jak patrzę na takie zdjęcia to mam ogromną ochotę na te rzeczy;d

    • tricked_beauty

      tricked_beauty

      13 marca 2015, 08:49

      Mi przeszło jak się na nie napatrzyłam :D wyobrażałam sobie późniejsze wyrzuty sumienia :)

    • angelhorse

      angelhorse

      13 marca 2015, 13:56

      A ja wyobrażam sobie smak i mam wielką ochotę!!:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.