Cała noc w gorączce, ledwo żyję.
Zjadłam bułeczkę z pasztetem, miseczkę rosołu i trochę paluszków... nic więcej nie przechodzi mi przez gardło.
Mam dość wszystkiego. Siebie, mojego pecha, mojego wszystkiego...
Cała noc w gorączce, ledwo żyję.
Zjadłam bułeczkę z pasztetem, miseczkę rosołu i trochę paluszków... nic więcej nie przechodzi mi przez gardło.
Mam dość wszystkiego. Siebie, mojego pecha, mojego wszystkiego...
angelhorse
6 marca 2015, 00:41Trzymaj się tam:(( :*