Czyli klasyk. Jako że akurat trafił się początek roku, potraktuję przykazania jak postanowienia :)
1. Mniej słów - więcej działania!
2. Mniej alkoholu - więcej herbaty!
3. Jeść częściej a mniej!
4. Zastępować fast foody odchudzonymi wersjami!
5. Nie chodzić do sklepu głoda!
6. Pić duużo wody!
7. Pilnować zawartości kalorii i tłuszczu!
8. Jeść dużo warzyw i owoców!
9. Zjadać ostatni posiłek 3 godziny przed snem!
10. Nie ulegać diabełkowi tłuściochowi, który siedzi mi na ramieniu!:)
Cieszyć się dietą!
Dużo ćwiczyć!
Sprawić by odchudzanie stało się pasją!
Być dumną z własnego samozaparcia!
Być najlepszą wersją samej siebie!
Dobranoc!
P.S. Będę bardzo wdzięczna jeśli ktoś mi powie jak "zmniejszyć enter" między wierszami (chodzi mi o odstęp, kiedy klikam enter) ?
betterthanyesterday
9 stycznia 2015, 10:48świetne przykazania :) mogę się pod nimi podpisać. Powodzenia ^^
Wonderful.Dream
9 stycznia 2015, 06:25Shift + Enter Powodzenia ! :D
tricked_beauty
9 stycznia 2015, 15:39Ooo... dzięki!:D
angelhorse
9 stycznia 2015, 02:07Miej słow wiecej działania! to prawda:D ja zawsze dużo mówie i nic z tego nie wynika :) pozdrawiam i trzymam kciuki :D
tricked_beauty
9 stycznia 2015, 15:40To chyba mój główny problem przy każdym podejściu do odchudzania :) Również pozdrawiam!
katy-waity
9 stycznia 2015, 01:11zauwazylam, ze najwazniejsze jest to o czym wspomnialas nizej "cieszyc sie dieta":)