Dzień dobry!
Dziewczynki to już najwyższy czas żeby spiąć pośladki i zacząć przygotowania do sezonu. Czasu coraz mniej, a pracy u mnie jeszcze sporo, ale jest już coraz lepiej. Chciałabym już powitać i zaprzyjaźnić się z 6-ką z przodu, ale 7-ka nie odpuszcza. Twarda z niej sztuka. Aleeee ze mnie też:D
Ogólnie dawno się nie odzywałam. Nie pisałam. Trochę w sumie o tym pamiętniku zapomniałam. Dopiero jak zobaczyłam komentarze dziewczyn dotyczące baaardzo starych postów to doszło do mnie, że to ktoś jeszcze czyta.
Ok dziewczyny to teraz kilka słów co u mnie słychać... otóż niektóre z Was, które śledzą mój pamiętnik wiedzą, że kręciłam z trenerem. Nooo... i skończyło się na tym, że jesteśmy razem:D Zaraz będą dwa miesiące. Powoli się poznajemy. Ja potrzebuję ciepła i opieki, a on mi to daje. No i poza tym mamy wspólną pasje czyli sport. On oszalał na tym punkcie już dawno, a ja do niego dołączyłam. Poza tym ja dodatkowo zajmuje się dietą. Pomagam innym w planowaniu menu i koryguje ich błędy. I powiem wam szczerze, że to uwielbiam.
Obecnie ważę 70,2 kg. I mimo że to dużo to wyglądam naprawdę dobrze. Laska ze mnie:D
Wiadomo. Chciałabym jeszcze 10kg zrzucić, ale nie mam na to strasznego ciśnienia. Mogę chudnąć powoli, bylebym tylko chudła.
Jeśli chodzi o treningi to na siłowni nazywają mnie hardcorem :D hahaha
Zaczełam robić crossfity i kilka osób takich wiecie co na siłowni już parę lat mówili, że co to jest za trening, skakanka. Żartobliwie, ale mi dokuczali. Jedną babkę zabrałam ze sobą to po drugiej serii mówi, że masakra, a po trzeciej odleciała. Nie dała rady. Ja tych serii robie 15, a ostatnio zrobiłam 20;) Na siłownię chodzi ze mną mój dobry kumpel i też się z mojej skakanki śmiał to dostał ją do ręki i 100 podskoków było dla niego problemem. Ja ich robie 1500 w sumie. Nie wierzył mi to później stał i liczył:D Im bardziej on był zdziwiony tym ja bardziej uśmiechnięta. Dzisiaj dodaje nowy element. Przysiady z wymachem. Będzie ciężko, ale jak zawsze, będzie waaaartooo!:)
W sobote byłam na basenie iii... dziewczyny gdybyście zobaczyły wzrok facetów... jak ładnie błądził po moich piersiach i brzuchu... noooo aż mi sie mordka cieszyła, że znów ktoś zwraca na mnie uwage:D Dla takich chwil warto najpierw się spocić jak świnka, żeby później wyglądać jak kooooteeek:D
Buziaki:*
kamci.a
27 stycznia 2015, 09:58Silna z Cb babka, a związek z trenerem sprawi, że niedługo bd moim ideałem :)
Trendgirl
27 stycznia 2015, 10:54Dzięki:*
RuthEden
26 stycznia 2015, 17:41Zazdroszczę! :)
Trendgirl
26 stycznia 2015, 17:48Czego?:)
RuthEden
26 stycznia 2015, 21:47powodzenia, rozwoju, progresu, szczęścia :)
blue-boar
26 stycznia 2015, 16:57fajnie, że tak dobrze się oceniasz :) powodzonka :*
Caramelcoffee
26 stycznia 2015, 15:10Brzmi super, fajnie czytac kogos, kto siebie docenia:) Ja bym perwersyjnie poprosila o Twoje zdjecia zamiast tych internetowych wstawek jednak!
Trendgirl
26 stycznia 2015, 15:12hahah ok. Postaram się jutro zrobić:P Pamiętaj jednak, że do tych internetowych wstawek mi daaaaaaleko:)
Caramelcoffee
26 stycznia 2015, 15:19One sa daleko pewnie nawet tym dziewczynom, ktorym byly robione;) Poza tym luknelam sobie na Twoje zdjecia w pamietniku I Twoj uroczy brak skromnosci jest jak najbardziej na miejscu! ;)