i nie weszłam na wagę, i niech tak zostanie do piątku.
Dieta ok, chociaż nie powiem, jestem głodna między posiłkami.
Pewnie minie po jakimś czasie , gdy się organizm przestawi. Świadczy to też o tym że jednak żarłam za dużo.
Kroki robię, minimum 10 tyś dziennie. Oczywiście staram się więcej. Oprócz tego ćwiczę, tzn zaczęłam ćwiczyć wczoraj i jestem zadowolona sama z siebie.
Cefira
5 listopada 2018, 22:10Dziękuje za zaproszenie :) Znaczy hormony szczęścia po wysiłku jednak są . Tak trzymaj :)
@SUMMER@
5 listopada 2018, 13:26BRAWO TY!:D i o to chodzi!