jest ten pierwszy dzień.
Praktycznie już myślami byłam w nim wczoraj, ale dziś już nie ma zmiłuj.
Dietę mam od jutra, ale po co czekać? jUŻ się zmęczyłam wymówkami, samej siebie mam dość, sama sobie przeszkadzam ech.. co za paranoja..jestem swoim największym wrogiem...A nie jestem słabym przeciwnikiem, więc wojna będzie długa i krwawa.
Pozdrawiam.
Tormiks
2 listopada 2018, 12:37Dziękuję i wzajemnie:))
@SUMMER@
2 listopada 2018, 12:12może i długa wojna może i krwawa, ale musi być wygrana:D dietę masz zakupioną tu na Vitali?
Tormiks
2 listopada 2018, 12:25Tak, dziś zaczynam:))
@SUMMER@
2 listopada 2018, 12:29to trzymam kciuki:))