Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień II


Jak dotąd (na pewno coś jeszcze zrobię "na dobry sen"):
- 450 przysiadów ( w seriach po 100, 50, 20,30 zależy jak mi się chciało;))
- 2x Mel B pośladki
- 20 minut na kołysce do brzuszków
- kinect lekkoatletyka, o ilę mogę to zaliczyć do sportów - masakra jak to męczy człowieka;p

Co do diety to ograniczam słodycze (czasami muszę, po prostu muszę zjeść tego jednego michałka;p), wykluczyłam wszelkie fast foody i tłuste, kaloryczne potrawy.

Pewnie dzisiaj porobię jeszcze coś z Mel B, albo jakieś inne ćwiczenia. Zaznaczam, że mam dość dobrą kondycję, sporo mięśni, ale porośniętych tluszczem;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.