Aż mi głupio że tak rzadko z nimi bywam. Teraz mam szansę zeby ponaprawiać. A jest co, bo moje starsze dziewczę zdaje się być troszkę nieokrzesane. Muszę szybko pisać, bo jak mi zajrzy przez ramię, to krucho ze mną będzie. No więc wyobraźcie sobie moje dłonie a w nich bilety, okulary 3d popcorny i pepsi, moje stopy drepczące na koturnach bom się wystroiła i dobra... reszty ekwipunku oszczędzę. Więc zasiadamy, sala nr 2, elegancko, reklamy i wreszcie...film. Ups! "Blue umbrella"? Był taki w repertuarze? No i moje starsze dziecko sieje wiochę wcale nie szeptem: to nie ten film! Mamo! Wychodzimy! Teraz! i zbiera swoje manatki: okulary, popcorny, torebki (bo dzieci też wyfiokowane miałam:-) Uspokajam ją, przytrzymuję za sukienkę a ta nic! Wychodzimy, bo pomyliłaś film i finito. Wreszcie jakoś się opanowała a i filmik szczęsliwie po jakiś 5 minutach się zakończył i ustąpił miejsca WŁAŚCIWEMU, temu za który zapłaciłyśmy. Jezu, ależ lekcja o tym, jak dotrzeć do zestresowanego małego człowieka. Toż ona w ogóle nie ufa swojej mamusi!
A w sprawie popcornów poradziłam sobie następująco: zabrałam do torebki garść orzeszków solonych i pół paczki wafli ryżowych i jakoś przetrwałam w chrupiącym towarzystwie, choć nie powiem miałam parcie na kupno nachos z sosem serowym ogromne. Nie uleglam głupiemu impulsowi i dlatego znowu jestem zuchem. Co innego, ze dziś rano na wadze zobaczyłam 72,2... hmmm po niemal tygodniu bez cukru i mąki... eeee taka faza cyklu:-) Bo na pewno nie z przytycia.
I kolejny słoneczny dzień! C u d o w n i e!!!
DominikaSW
28 lipca 2013, 20:31hehe u nas też ludki maja takie "nieotwieralne wielkie okna" ale u nas jest akcja, że wspólnota zamawia pana na sznurkach co zjeżdża w dół z 16 piętra i po kolei myje wszystkim te okna;) niezła robota bo cały dzien tak bidak wisi i pucuje;)
Envi40
28 lipca 2013, 08:25O! Niezły tekst - taka faza!!!:))
nanuska6778
27 lipca 2013, 16:44Oj, nam sie tze kiedys tak przytrafilo... Ale wtedy to polowa sali zaczela sie zbierac:-))) Film wlasciwy sie odbyl oczywiscie:-))) Wszystkiego najnaj:-))) Buziolki
wiktorianka
26 lipca 2013, 16:12moja faza cyklu utrzymuje sie ostatnio przez caly cykl....no ale widocznie taka to faza hehehehhe....buziakuuuje:))