że znikam na tydzień, bo przede mną Tour de Iceland!!! Pogoda cudna już zamówiona u Szefa szefów, noclegi zaklepane, samochód wypucowany, turysta z Pl w drodze, czyli przemiły Wojtek, który do nas zjeżdza na dwa tygodnie w celach krajoznawczych. Tylko pakowanie ciągle w rozsypce... Więc znikam, spadam, uciekam. Nikto ne je doma. Dobry ten czeski.
aganarczu
4 lipca 2009, 00:40Udanego wypadu zycze i niech pogoda dopisuje przez cala wyprawe. Pozniej koniecznie pozamieszczaj zdjecia :-)