Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 8

Podziwiam że dajesz radę jeść tak mało. Ja bym padła ;))

no niestety też mi się wydaje, że tego jedzenia za mało... mało warzyw, nabiału wcale, chyba że liczyć to danio? zważ na to, że na początku waga leci nawet gdy nie obniżamy drastycznie kalorii, ale jemy po prostu bardziej zbilansowane posiłki, częściej a mniej, ruszamy się do tego. a co zrobisz, gdy będziesz miała zastój? obetniesz to jedzenie jeszcze bardziej? owoce radziłabym jeść do południa, a na kolację nabiał i białko :) nie chcę się wymądrzać tylko trochę pomóc :)

baaaaaaaaardzo malutko tego jedzonka i maało warzyw...

Trzymam kciuki :) nie daj sie pokusom! Buziole :*

dawaj dawaj :D na pewno dasz rade...widzę,że i tak dużo udało się zyskać przez jakiś tam czas... obserwuje pasek postępu hehe.... Moja mama dzieki tym dietom z vitali schudła noo dosc sporo..ze sama sie dziwie ,że posiada wcięcie w tali hehe... jestem z was kobitki dumna :D