Dobry dzień
Siedzę i oczekuję kuriera z moim płaszczykiem zimowym mam nadzieję że będzie wszystko Ok i nie skończy się na wymianie bo na dworze już czuć zimę.
Czuję jak cm lecą , ciekawe co jutro pokażę szklanka.... Ja mam tak zaburzony metabolizm, że mam nadzieję że chociaż 1 kg ubędzie na wadzę , chociaż na te moje jedzenie to powinno spać dużo więcej.
Z drugiej strony prawie 25 kg zrzucone więc nie ma co marudzić
Siedzę sobie w kuchni wypatruję kuriera a obok stoi mój przyjaciel - PAROWAR
A w nim się pichci 50 gram piersi z kurczaczka i 6 krzaczków kalafiorka do tego pomidorek , ogóreczek , papryczka i obiadek jak z bajki .
Chociaż nie powiem że nie wolałabym np. talerza z pierogami ruskimi
Np.
Jakbym miała pewność że ani gram w dupę nie pójdzie to nawet nie wiem czy bym talerz zostawiła hehe
Ale trzeba zejść na zimie i pierogów nie ma i nie będzie - przynajmniej na razie .
Może.......
póżniej jak będzie już stabilizacja to od czasu do czasu ... ze 4 szt a nie 20 jak kiedyś hehe
Po południu zamierzam wysprzątać szafę z ciuchami , czeka mnie ogromna zmiana niemal wszystkiego z rozmiaru 48/50 na 40 .
Życzę Wam miłego Dnia :*
Dzisiaj o 22.00 mój ukochany serial 2 XL - patrzycie ???
Siedzę i oczekuję kuriera z moim płaszczykiem zimowym mam nadzieję że będzie wszystko Ok i nie skończy się na wymianie bo na dworze już czuć zimę.
Czuję jak cm lecą , ciekawe co jutro pokażę szklanka.... Ja mam tak zaburzony metabolizm, że mam nadzieję że chociaż 1 kg ubędzie na wadzę , chociaż na te moje jedzenie to powinno spać dużo więcej.
Z drugiej strony prawie 25 kg zrzucone więc nie ma co marudzić
Siedzę sobie w kuchni wypatruję kuriera a obok stoi mój przyjaciel - PAROWAR
A w nim się pichci 50 gram piersi z kurczaczka i 6 krzaczków kalafiorka do tego pomidorek , ogóreczek , papryczka i obiadek jak z bajki .
Chociaż nie powiem że nie wolałabym np. talerza z pierogami ruskimi
Np.
Jakbym miała pewność że ani gram w dupę nie pójdzie to nawet nie wiem czy bym talerz zostawiła hehe
Ale trzeba zejść na zimie i pierogów nie ma i nie będzie - przynajmniej na razie .
Może.......
póżniej jak będzie już stabilizacja to od czasu do czasu ... ze 4 szt a nie 20 jak kiedyś hehe
Po południu zamierzam wysprzątać szafę z ciuchami , czeka mnie ogromna zmiana niemal wszystkiego z rozmiaru 48/50 na 40 .
Życzę Wam miłego Dnia :*
Dzisiaj o 22.00 mój ukochany serial 2 XL - patrzycie ???
joasia880
17 listopada 2013, 10:43Uwielbiam 2xl! co do szafy to sama przyjemność ja marzę o tym od dawna ;) zostaw sobie jedne portki na pamiątkę ;) będą dodatkową motywacją, żeby nie wrócić do tego rozmiaru. Podziwiam!!!
Asiula.m1982
15 listopada 2013, 10:04oooo takie porządki to czysta przyjemność :) Piękny wynik :) Super !!!!
Nieosiagalnaa
14 listopada 2013, 20:59lubie ten serial:D ciekawe czy schudną, na to czekam :D
MllaGrubaskaa
14 listopada 2013, 19:02Jak płaszczyk? Na pewno leży jak ulał :)) Teraz porządki w szafie, a później pewnie zakupowe szaleństwo co by zapełnić puste półki :))
tolerancja2012
14 listopada 2013, 17:50Fat kilersi się już skończyli , w tamtym tygodniu była gala :)
Mycha1805
14 listopada 2013, 17:41Też lubię ten serial i Fat Killersów oczywiście :)
Karolina19844
14 listopada 2013, 17:18ogladam a pozniej powtorke Fat Killersow ;-)
kamilka0011
14 listopada 2013, 15:08Miłego sprzątania w szafie i oglądania filmu...też go uwielbiam;)
jolakosa
14 listopada 2013, 14:37Ja tez wyczekuje kuriera ale z torebka do butów hihi.... Mam pierogów nie umiem odmawiać , a tej piersi to bardzo malutko robisz
milka30.1982
14 listopada 2013, 14:3225 kg wow gratuluję!!! Pierogi też lubię ale jakoś 5-6 mi wystarcza żeby się porządnie najeść. A 2 rządków milki nie zamieniłabym nawet na najbardziej pożywne jedzenie, tak już mam tą miłość do słodkiego. Serial uwielbiam ale już dzisiejszy odcinek oglądałam w internecie. Pozdrawiam cieplutko.
Roma20133
14 listopada 2013, 14:02Też jestem fanką serialu 2XL:)Gratuluję spadku rozmiaru,wow:)
paauulinaa
14 listopada 2013, 13:51zastanawiałam się nad oglądaniem tego serialu :) Niestety brak czasu, ale skro tylko osób go chwali, wypadałoby jednak znaleźć czas ;)
Mileczna
14 listopada 2013, 13:46hihi no tak to bywa z tymi rozmiarami ,ale don't worry - osiagnełas juz nparawde niesamowite niesamowitości ! ja w zasadzie póki co komfortowe to tez sie czuje tylko w ubraniu...ale pracuje na to mocno bo po prostu : I wont to look good naked :))
tolerancja2012
14 listopada 2013, 13:41Ja kochana mam górę 40 dół 42 :) czasem 40 zależy od rzeczy :) Ja tobie również gratuluję :*
Mileczna
14 listopada 2013, 13:39no ja juz sukcesywnie wypieprzam namiociaste ubrania...mam troszkę mniej spektakularny wynik 46/48 na 40/42 ,ale radośc jest wielka i rożnica tez nie mała. Gratuluję ci bardzo mocno!