Dalej jestem chora , ale jest już znaczna poprawa. Nie mogę się obijać , bo nie zdążę zrzucić tych 14 kg jeszcze mam 2,5 miesiąca czas leci a ja nie ćwiczę i stoję w miejscu.....a to nie może się nie udać ......
Dlatego powolutku szykuję się już do ataku cambridge jestem bardzo mocno zmotywowana więc z wytrwaniem na diecie nie będzie najmniejszego problemu.
Dlatego powolutku szykuję się już do ataku cambridge jestem bardzo mocno zmotywowana więc z wytrwaniem na diecie nie będzie najmniejszego problemu.
Moje dzisiejsze menu :
rano : 3 kromki chrupkiego pieczywa suche + jajecznica z grzybkami i cebulką z 1 jajka
w południe : serek danio i garść płatek
obiad: fasolka szparagowa + rybka - na parzę wszystko
kolacja do 18 : winogrona , nektarynka , banan
rano : 3 kromki chrupkiego pieczywa suche + jajecznica z grzybkami i cebulką z 1 jajka
w południe : serek danio i garść płatek
obiad: fasolka szparagowa + rybka - na parzę wszystko
kolacja do 18 : winogrona , nektarynka , banan
blakin
25 września 2013, 21:33Zazdroszczę tej motywacji ona u mnie nadal kuleje:( Trzymam kciuki:)
MllaGrubaskaa
25 września 2013, 13:44Kochana, zdrówko najważniejsze ;)) Moje wymiary, biust 100, biodra 90.