Miłe spotkanie w lesie. Młody koziołek, strasznie ciekawski. Leżał na tej ścieżce, potem wstał i tak na siebie patrzyliśmy dłuższą chwilę. W końcu chyba się znudził i odszedł powoli, wcale się mnie nie bojąc. Kilka minut później słyszałam jak szczekał w krzakach. Kto nie słyszał szczekania kozła sarny niech sprawdzi na YT. Robi wrażenie 😁 i można się przestraszyć. Generalnie na młode koziołki lepiej uważać bo są mocno czepliwe i odważne, a różki mają bardzo ostre. Ja spędzając pół życia w lesie nauczyłam się zawsze mieć gaz pieprzowy (bezpieczny dla zwierząt) w kieszeni. Zwierzakowi krzywdy nie zrobi, a człowiekowi może zaoszczędzić bolesnej przygody. Oby nie było potrzeby, ale nigdy nie wiem czy nie wyjdę z gęstwiny na stado dzików (co się zdarza dość często) czy jelenia (co zdarzyło się raz). Zwierzęta raczej uciekają, ale nigdy nie ma tej pewności...
Serek wiejski, śmietana i pomidory
i kiełbaski
Użytkownik4142057
26 maja 2023, 13:01Bajeczne zdjęcia
Asenna
26 maja 2023, 09:54Fajne spotkanie, piękne zdjęcia! Zresztą jak zawsze Twoje fotki są kozackie. Jedzonko pycha, to młoda kapustka? Mmm, muszę zrobić u siebie 😋
Tojotka
26 maja 2023, 17:48Tak, młoda. Na masełku z lubczykiem.
Missai
26 maja 2023, 09:04Ja nie wiedziałam, że to one tak szczekają. Dobre!
PACZEK100
26 maja 2023, 08:43Śliczności
Letys
26 maja 2023, 07:30Piękny zgrabny i szlachetnej urody zwierz. Jeśli spotkasz dzika to dawaj susa na drzewo, chyba że masz strzelbę no to będzie w sam raz na dobrą kiełbasę 😅
Prosiatko.3
25 maja 2023, 21:50Kiełbaskę bym zjadła. A koziołek cudny :)