Rozleniwiona jestem okrutnie...
ale wcale nie jest mi z tego powodu wstyd:)
Napiszę kilka słów o moim mężu, bo się nim ostatnio pochwaliłam:)
Nie cofam tego co powiedziałam
tylko dodaję , że to kanalia, świnia, i pies!
Drań tyje w roku ok 7-10 kg
(przy jego 2 m wzrostu nie jest to jakieś wielkie tycie- tyle, że przestaje czuć luz w ubraniach)
i kiedy zaczyna to zauważać robi sobie dietę...
W tym roku wymyśloną przeze mnie ryżową.
A POTEM BEZCZELNIE CHUDNIE!
Zrzuca dyszkę i zaczyna jeść "normalnie"
Ja jak zaczynam jeść "normalnie"
to po tygodniu nie widać, że byłam na diecie,
a on ma na to cały rok!
i to ma być przyjaciel...
Złośliwa wydra i tyle
Nie gadam już o nim.
Mam focha:)
Ogólnie miły dzień
Wreszcie wybrałam się na zakupy
i chyba ciutkę przesadziłam...
musiałam to uwiecznić:)
TO SIĘ NAZYWA BRAK UMIARU:)
ale za 3 dni zapraszam na ogóry
już pachną pięknie:)
Ogólnie jest ok.
Dieta jak widać mocno warzywno-owocowa
Gimnastyki brak!
Choć właściwie nie...
wykąpałam piesia
To powinno się liczyć!
Kto ma takie maleństwo- wie jaki to wysiłek:)
Na koniec napomknę, że mam kłopot z tarczycą.....
zaskoczyło mnie to.
irena.53
6 sierpnia 2015, 17:31No tak ... rzeczywiście . Sporo tego...ale cóż my tak lubimy robic zakupy. Ja także, powstrzymuje sie ciągle od nadmiaru owoców (kupowania). Pozdrowienia
KASI2013
6 sierpnia 2015, 09:44ZAKUPOWY RAJ :D...WSZYSTKO TO CO LUBIĘ!... Twój to chociaż jakąś nadwyżkę łapie ...mojemu nic nie szkodzi ...może jeść wszystko o dowolnej porze dnia i nocy i zapijać wszystkim czego dusza zapragnie ...a i tak wygląda jak młody bóg ... i gdzie tu sprawiedliwość ;D
PuszystaMamuska
6 sierpnia 2015, 06:36Kochana chciałabym mieć taką wydrę w domu jak Ty. . . No i takiego psa tez bym chciała. Trzymaj się ciepło.
tirrani
8 sierpnia 2015, 00:40wiesz Uleńko jak to jest...Jak mawiał pewien pan Prezydent: Są plusy dodatnie i są plusy ujemne ;) buziaki:)