No niestety....
Przed zjedzeniem ciastka chroni mnie tylko myśl o tym
że sama bym chciała być ciastkiem
ale nie taką wielką , słodką bezą jak jestem
tylko
małą, apetyczną ptifurką:)
Choć i bez tego mam zapewniony podryw
TO OKROPNE
o facetach którzy mnie zaczepiają mogłabym napisać książkę
serio
zwykle
o dziwo!
podobam się takim.... mizernej postury:)
Przekleństwo jakieś
albo mój Anioł ma taki dziwny sposób na moją moralność
co do diety----trzymam
ale nadal bez przekonania:)
Zapału jak nie było....
....tak nie ma:(
Ale nadal czekam:)
Życzę żeby Wam szło jakoś przyjemniej:)
Buziaki
ojtajolunia
12 kwietnia 2015, 23:20Ciągle ktoś cię zaczepia, chyba jakieś sygnały wysyłasz haha ;)
tirrani
13 kwietnia 2015, 21:45no jasne! ;)
Pszczolka000
10 kwietnia 2015, 12:20Haha, będziesz ciachem! Zobaczysz :-)
tirrani
13 kwietnia 2015, 21:46zobaczżę czy zobaczę
KASI2013
10 kwietnia 2015, 07:14skoro od diety zapału brak ... to może dodatkowy ruch sprawi,że serducho zabije mocniej :) biegnie ...mój sposób na całe zło ;) pozdrawiam
tirrani
13 kwietnia 2015, 21:47do ruchu zapału brak mi jeszcze bardziej:)
kronopio156
10 kwietnia 2015, 07:05Hehhehe, no ładnie, muffineczko:-)) Poproszę o ksiązkę o podrywach tych wszytskich facetów bądź przynajmniej wpisy ;-)))
tirrani
13 kwietnia 2015, 21:49:):):) w życiu coś musi się dziać:) musi być wesoło:)
Kasztanowa777
10 kwietnia 2015, 03:17Ja to Cie w ogole podziwiam, ze tak od razu po swietach juz myslisz o diecie, moze ja tez powinnam?
tirrani
13 kwietnia 2015, 21:48Ty już jesteś laska:) i możesz sobie robić takie przerwy... mnie się nie należą:)