Cześć moje Piękne:)
Nie było mnie dłuższą chwilkę
z powodu jednej wielkiej burzy:)
Kochane!
zawsze gdy grzmi
WYŁĄCZAJCIE URZĄDZENIA Z KONTAKTÓW!
ja tego nie zrobiłam
i straciłam
2 telewizory, router, xboxa
piec co
i kompa właśnie:)
Brak kompa jest dokuczliwy
ale nic nie przebije braku ciepłej wody:)
zwłaszcza gdy ma się długie włosy.
Na Wasze szczęście dziś się nie rozpiszę
bo muszę tworzyć dokumenty,
a troszku jestem w d...
przez ww kłopoty:)
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Kasztanowa777
25 czerwca 2014, 11:16Cos sie dlugo nie odzywasz, co u Ciebie?
Aldek57
22 czerwca 2014, 20:56Miło Cię poznać, pozdrawiam Aldona:)))
rozanaa
17 czerwca 2014, 22:31Współczuję bardzo, na pewno skorzystam z Twojej rady:)
PuszystaMamuska
16 czerwca 2014, 12:19Kochana - mycie włoskow w zimnej wodzie to prawie jak wstrzas mózgu... wiem cos o tym.. bo miałam watpliwa przyjemność swego czasu kiedy w moim bloku była mega awaria.. 8 dni nie bylo cieplej wody... a sierpniu... a przy długich włosach niestety ale musiałam je myc codziennie... Trauma do dzis... Trzy,maj sie dzielnie! Pozdrawiam
mikusia1971
15 czerwca 2014, 20:48O kurcze a ja nigdy nie wyłączam, chyba czas zmienić nawyki : )
Norgusia
15 czerwca 2014, 20:29Kurcze, ale straty! przykro mi! a ubezpieczenie pewnie nie obejmuje takich szkód?
Kasztanowa777
15 czerwca 2014, 19:49a to trzeba wylaczac? o matkozojcem, to ja w blogiej nieswiadomosci zyje.
irmina75
15 czerwca 2014, 19:36ja wychowałąm się na wsi gdzie zawsze się tego pilnowało. kilka lat temu moja mama w kamienicy - ok 40 mieszkań - wyłączyła, i tylko ona miała sprzęt, bo piorun zniszczył wszystkim wszystko. ja zawsze wyłączam. mam wszystko wpięte do listwy i wyłączam jednym guzikiem. i ważna uwaga do wszystkich: PODCZAS BURZY NIE WOLNO BRAĆ PRYSZNICA!!!! woda jest nośnikiem elektryczności i jeśli piorun uderzy w kanalizację ( kratka odpływowa), lub w wodociąg ( hydrant ), woda moze ponieść naładowanie i...
Aga__
15 czerwca 2014, 18:45Współczuję! Powiadają że mądrym jest się po szkodzie ...
Caandyy
15 czerwca 2014, 18:45Ojj współczuję :( Mnie kiedyś w trakcie burzy poraził prąd przez laptopa ale na szczęście nic się nie stało :)
katy-waity
15 czerwca 2014, 18:44ojej, ja też nigdy nie wyłączalam....zaczne:)