powiem tylko, że na chandrę
i ból całego jestestwa najlepsze są: kilka łyków dobrego wina (koniecznie
wprost z butelki) paczka kabanosów i półgodzinny lodowaty
prysznic, który o ile nie spowoduje bronchitu, na pewno sprawi, że
zamiast mózgu pojawi się tabula rasa:)
Tak więc kiedy już się nażremy, popijemy i skorzystamy z imitacji skandynawskiego wodospadu pojawi się szansa polepszenia nastroju...
Pojawi się lub nie..
ostatecznie to nie jest takie do końca pewne:)
Olać to.
Czasem trzeba przyjąć porażkę na klatę, otrzepać się i iść dalej:)
Poza przyjęciem do wiadomości ,że ludzie są podli i kłamliwi, godzę się powoli z tym ,że nadal jest zimna zima:)
Tak więc kiedy już się nażremy, popijemy i skorzystamy z imitacji skandynawskiego wodospadu pojawi się szansa polepszenia nastroju...
Pojawi się lub nie..
ostatecznie to nie jest takie do końca pewne:)
Olać to.
Czasem trzeba przyjąć porażkę na klatę, otrzepać się i iść dalej:)
Poza przyjęciem do wiadomości ,że ludzie są podli i kłamliwi, godzę się powoli z tym ,że nadal jest zimna zima:)
podobno do 3 razy sztuka...- u mnie chyba to działa:)
wpadłam dziś w poślizg 3 razy:)
ciekawe co by się stało przy 4?....
w każdym razie- lód pod śniegiem jest baaaardzo zły:)
W tzw międzyczasie minęły, bez szumu całkiem, moje imieniny:)
Synuś kupił mi kwiaty w markecie:)
Przyniósł do domu i kiedy wypakowywałam je z folii rzekł:
"Mamuś , ale wiesz... to jest bukiet...
Uważaj żebyś zaraz nie zepsuła..." :):):)
Córeńka zrobiła dla mnie przepiękną kartkę
i razem upiekli ciasto
oto tajemnica sukcesu:)
Mimo wielu przyjemności czuję się niestety wypruta z uczuć , nieszczęśliwa i obolała:)
ale co tam...
BUZIAKI DLA WSZYSTKICH
ZWŁASZCZA DLA PANÓW
KTÓRZY MAJĄ PRZECIEŻ DZIŚ SWOJE MAŁE ŚWIĘTO:)
Hexanka
11 marca 2013, 16:54chyba skorzystam z Twojego sposobu bo własnie dziś dopadł mnie ten stan !!! ale głowa do góry po zimie w koncu przyjdzie wiosenka ;-)))
PuszystaMamuska
11 marca 2013, 12:51Kochana - a co to za takie nastroje??? Nie mozna tak! Wszyscy Cie wkoło kochaja a Ty chyba tego nie widzisz.... Moze warto przetrzec oczki? Pozdrawiam cieplutko.
tirrani
10 marca 2013, 22:55Ufff... Jak napisałaś,że Ci się przypomina dom rodzinny to się przestraszyłam,ze nawiedzają Was duchy, albo nie daj Boże jakiś mord zaistniał;) ale jeśli tylko o powiedzenie chodzi...oddycham z ulgą;)
blakin
10 marca 2013, 22:25powiedzenie o państwie duńskim przypomniało mi mój rodzinny dom - u mnie też się tak mówiło... ech, dzięki za odświeżenie wspomnień:) i najlepszego z okazji imienin:)
archange
10 marca 2013, 21:06Do trzech razy sztuka. Nie rezygnuj. Zdarza się przecież, że Ci "podli" też Cię kochają.
ojtajolunia
10 marca 2013, 20:09OOOOOOOOO co za słodkie dzieciaczki kochane:) Kwiatki piękne no i ta laurka też:) Głowa do góry, jak to się mówi czasem słońce czasem deszcz:)
domino71
10 marca 2013, 19:57Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, i niech twój dół idzie się schować (może być pod śniegiem) :)