Upiekłam piernik i w domu zapachniało świętami:)
Cudownie spędzić niedzielę z rodziną...
Czasem chciałabym się mieścić w stereotypie kobiety... Jest w tym coś pięknego;)
Czysty, zadbany dom... radosne dzieci.. zapach ciasta i dwudaniowy obiad z deserem...
Ma to swój urok...
Ale co zrobić,kiedy człowieka zawsze pcha do rozwoju? do wyjścia z przypisanych mu ram?
Żadne z miejsc w których jesteśmy dłużej, nie zdaje się być dla nas dobre:) Zawsze okazuje się za małe... za ciasne...
Wracając do stereotypu... Oglądacie czasem "perfekcyjną panią domu"? Ja widziałam ze 2 razy...Przyznam, że choć program wydał mi się beznadziejny... nieco się zawstydziłam:):):) Jakoś nie mogę się zmusić, by sprzątanie stało się celem mego życia... ale nie zmienia to faktu, że chciałabym mieć tak ślicznie:):):)
póki co, chyba przestanę wpuszczać ludzi do mieszkania;);););)
Zdecydowanie wolę gotowanie.
Choć mój mąż wykańcza mnie wymaganiami obiadowymi:) Chyba nie chce żebym schudła... Dziś zachciało mu się golonki... akurat na moją dietkę... Zrobiłam... cóż począć? :) Aromat był... oszałamiający... zwłaszcza dla kogoś kto najczęściej odżywia się brokułami:)
Postanowiłam jednak być twarda i tego nie jeść, ale żeby nie cierpieć przesadnie dla siebie też zrobiłam mięso. Upiekłam-bez tłuszczu- udko w mojej megaświetnej mikrofali... którą mam jakieś 8 lat, a dopiero teraz zaczęłam korzystać ze wszystkich wspaniałych możliwości które daje i z powodu których ją nabyłam;);););)
Do wszystkiego długo dojrzewam;);););)
A to obiad reszty rodziny:)
Uważam, że mój też wyszedł całkiem ok:)
DOBRANOC
anjo1984
3 grudnia 2012, 22:19I bardzo dobrze, że sprzątanie nie jest Twoim celem. Każda normalna kobieta nie ma w domu idealnego porządku. Ja sprzątam i dbam, ale wolę poczytać książkę i uważam, że to ma sens. Nie zamierzam być idealną panią domu :)
dostepnatylkonarecepte
3 grudnia 2012, 15:20jeeeej, ale u Ciebie pysznie... :)
Julcia0050
3 grudnia 2012, 10:06wow, piernikowe cudo tutaj widzę ;)) a ja tak kocham piernik że zjadłabym go na raz, może dwa....może ;P święta tuż-tuż, to prawda....zleciało piorunem...już niedługo. Więc może uda nam się jeszcze zrzucić ze 2-3 kg? ;) powodzenia :):* pozdrawiam serdecznie.
ania9993
3 grudnia 2012, 02:28Piekne jedzonko! Mi tez brakuje niedzielnych obiadow z deserm:)
therock
2 grudnia 2012, 22:11piękny piernik :)
cogitata
2 grudnia 2012, 22:11wow ale ambitne jedzonko....:) ja tez mam mikrofale z róznymi dziwnymi funkcjami ale jakoś wolę piekarnik ...co do mikrofali mam jakieś irracjonalne przeczucie ze tam sie nic nie dogotuje... uzywam jej ostatnio tylko jako urządzenia do podrzewania