Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Aniołki kochane
27 kwietnia 2008
wiem,jestem świnia i pies ,ale moja niebytność tu nie była zamierzona. Poczułam głód wiedzy i nowe wyzwania pochłonęły mnie całkowicie.Myślałam o Was często,ale jakoś takoś wyszło,że nic nie pisałam .Wmaju i czerwcu mam ostatnie 3 egzaminy i wracam pełną parą.Mam nadzieję , że jeszcze o mnie nie zapomniałyście.Do zobaczenia.
ssylka
19 września 2008, 08:43no i gdzie Ty jesteś?