Nie ma jak kopniak na zachętę:) Dzięki Wam:) Już nie marudzę , spinam pośladki i do diety dołączam jakiś trening :D Muszę wykorzystać chwilowy zapał:) Nawet czuję swego rodzaju ulgę,że nie muszę tego wszystkiego jeść :D Dobra....koniec gadania . Idę poćwiczyć;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bedezgrabnaiszczupla
29 września 2010, 14:06Powodzenia! :)
chwiejna88
29 września 2010, 14:04Korzystaj z zapału :) później efekty, które zobaczysz będą motywowały Cię do dalszej walki z kg :) Powodzenia! :)