Ostatnio dręczy mnie temat mojej samotności.
Myślę nad tym dlaczego jestem jakaś taka dzika w kontaktach z facetami.
Napewno jest wiele spraw, które na to wpłynęły:
- w dzieciństwie zmarł mi tata i traumatycznie przeżyłam jego odejście, a rozstania z każdym facetem w moim życiu było powieleniem tych przeżyć, dlatego stwierdziłam no man no problem:)
- w swoich zwiazkach przeżyłam różne patologie zdrady, alkoholizm, przemoc psychiczną i fizyczną i wszystkie kończyły się cierpieniem i rozstaniem, nigdy nie czułam się naprawdę kochana
- po tych przejściach widzę w chłopakach wady od samego początku i już czar pryska i nie mogę się zakochac w kimś takim, nie daję szans ani jemu ani sobie na coś więcej
- bardzo lubię facetów ale tylko na stopie koleżeńskiej, boję się że znowu ktoś mnie zrani dlatego trzymam wszystkich na dystans
- jestem zamknięta i wycofana, a tak bardzo przeciez potrzebuję, żeby mnie ktoś przytulił i zaopiekował się mną
- spotykam powiedzmy "średniej urody faceta" ;) i myślę sobie no nie bez przesady nie będę sie zniżać do tego poziomu... stać mnie chyba na coś więcej...
- spotykam przystojnego chłopaka, który mi się podoba (a takich jest mało) nawet nie patrzę w jego stronę, bo czuję się przy nim brzydka i wiem że nie mam żadnych szans... albo myslę sobie jak przystojny to pewnie drań i ma dziewczyn na pęczki a ja takiego lovelasa nie potrzebuję
- przechodzę koło grupki chłopaków oni na mnie patrzą, a ja myślę sobie no tak patrzą, bo takiej wielkiej dupy jeszcze nie widzieli....
Wiecznie popadam ze skrajności w skrajność. To jest moje przekleństwo.
Chyba jestem niereformowalna:)
Nie wiem już co mam z sobą zrobić??!!
ita1987
15 maja 2013, 11:58Za dużo nad tym wszystkim myślisz i analizujesz... Wyluzuj i zyj.. Nie przejmuj się co inni o Tobie mówią i myślą.. Najwazniejsze jest, abyś to Ty miała o sobie dobre zdanie..
WhatBliss!
15 maja 2013, 11:53Co zrobić? Otworzyc się na innych, a odpowiedni face sam cię odnajdzie:) trzymam kciuki!
dariak1987
15 maja 2013, 11:45jak się obrócisz dupa zawsze będzie z tylu ...