1.5 tygodnia diety zleciało dość szybko. Jem racjonalnie, 5 posiłkow dziennie. Zero słodyczy, tłuszczu i rzeczy niezdrowych! Schudłam już troszkę, ale się nie ważę co parę dni, raz w miesiącu albo raz na tydzień i będzie WIELKIE WoW! ;) poza tym kolacja o 18 i duzooo wody :) drobne ćwiczenia rozciogające wieczorkiem i marszobiegi rano. jak na razie czuję się dobrze, nawet nie wiedziałam, że posiłki na diecie smakują też pysznie. np. na obiad robię pierś z kurczaka w pieczarkami i cebulą w środku lub innymi dodatkami. Rozbijam trochę mięso, sypie odrobinę, dosłownie odrobinę wegety, pieprz, jakieś zioła, papryka mielona i troszkę twarogu, maczam w jajku i otrębach, smażę na patelni teflonowej i daję poł łyżeczki oliwy z oliwek, tak żeby się ciutkę zapiekło, poźniej zawijam w rękach do pieczenia, taki foliowy i ładuję do mikrofali na 3 minutki ;) mowię Wam, pyycha :) do tego dużo warzyw i jest obiadek ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
chiddyBang
14 października 2013, 13:52Super obiad, też ostatnio, strasznie polubiłam to dietetyczne jedzenie i coraz więcej eksperymentuje w kuchni ;) Gratuluję wytrwanie pierwszego 15,5 tygodnia ;) Początki są najtrudniejsze, super, że wytrwałaś ;)
Invisible2
14 października 2013, 13:15Noo pierś z kurczaka uwielbiam np z warzywami, ryżem czy pieczarkami! Pycha :))