Mam za swoją ciekawość- po co się ważyłam!
Ale trudno, nie ma załamywania rąk-na pewno wkrótce waga ruszy w dół, jestem dobrej myśli
9.45 HZ
10.15 jajecznica z 1 jajka, papryki, cebuli, pomidorka z otrębami i siemieniem oraz kromka razowego chleba własnego wypieku, kawa z mlekiem i cynamonem
14.30 dwa naleśniki z serem, słodzikiem i startą kostką gorzkiej czekolady
16.00 plaster kaszanki na zimno
19.00 pół banana z jogurtem natur., ziarnami i cynamonem
20.30 barszcz kiszony
21.00 gimnastyka
22.00 napój drożdżowy
oprócz tego dużo ulubionej zielonej herbaty
mojeparanojee
24 stycznia 2014, 11:16nie ma się co ważyć codziennie, lepiej sobie ustalić, że np. raz na dwa tygodnie i wtedy porównywać :)