Wszystkim, którym brakuje dziś słońca przesyłam trochę warszawskich promieni.
A teraz niespodzianka, która mnie spotkała w czas rannej jazdy. Trochę słabo widać, ale to samica bażanta (samiec byłby bardziej widoczny).
Dzisiaj wcale nie czuć, że to prawie koniec listopada. Temperatura poszybowała w górę, deszcz nie pada, świeci piękne słońce. Od razu człowiek czuje się lepiej i chętniej bierze się z życiem za bary. Miłego dnia :D
Sunniva89
23 listopada 2017, 18:38specjalnie dzis spacerowalam dluzej zeby sie nacieszy tym tak rzadkim sloncem w waw
KaJa62
23 listopada 2017, 17:41U mnie też (100 km od Warszawy) dzień był wyjątkowo słoneczny, po wczorajszym burym i deszczowym dniu, [ozdrawiam
fitball
23 listopada 2017, 12:23u nas też świeci ;)
sobotka35
23 listopada 2017, 12:05U mnie też dziś ładnie, słonecznie :) Od razu chce się żyć:)
tibitha
23 listopada 2017, 12:41I bardzo dobrze :)
alinan1
23 listopada 2017, 11:52fakt..U mnie też piękna pogoda. Po zakupach wzięłam psa i poszliśmy na spacer nieplanowy...
tibitha
23 listopada 2017, 12:43Trzeba wykorzystywać takie prezenty od matki natury :D