Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czyszczenie lodówki


Pragnę od razu Was uspokoić, że nie mam napadu obżarstwa tylko rozmrażam lodówkę :D Jak wiadomo zajmuje to trochę czasu, więc niestety mrożone warzywa i owoce nie przetrwają tego zabiegu, dlatego siedzę w kuchni i kombinuje co tu z nich stworzyć. Niestety risotto z dynią pewnie będzie musiało poczekać do niedzieli. Zrobiłam już zupę krem z zielonego groszku, ugotowałam fasolkę szparagową, z której zaraz zrobię sałatkę na kolację. Została mi jeszcze mieszanka chińska, którą zrobię z makaronem, będzie na jutrzejszy obiad. Zrobiłam też owocowo-jarmużowe smoothie będzie deser na kolację ;) Wyszło całkiem smaczne. Zdjęć nie zrobiłam bo padam na twarz, może jutro coś pstryknę. Miłego i spokojnego wieczoru :D

  • majdeczk

    majdeczk

    15 listopada 2017, 18:50

    Widze, ze u ciebie w lodowce to super jedzenie jest! A jarmuzu jeszcze w smoothie nie probowalam, wiec napewno t3o nadrobie ;) Pozdrawiam!

  • NaMolik

    NaMolik

    11 listopada 2017, 02:16

    Ja dziś też czyscilam i powstał bigos

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    10 listopada 2017, 21:39

    No i co..? Miały być zdjęcia i nie ma :/

  • aaaotoja

    aaaotoja

    10 listopada 2017, 17:55

    Jej u mnie to błaga o to .. tylko proszę o rade jak to Wykonać przy 4 osobowej rodzinie ?? No nie da się !

  • ellysa

    ellysa

    10 listopada 2017, 11:16

    u mnie zamrazalka prosi sie tez o rozmrozenie,tylko u mnie specjalnych zapasow nie ma tym razem,nie byloby co wyjadac:)

    • tibitha

      tibitha

      10 listopada 2017, 11:23

      Ja też nie mam dużo zapasów, ale takie warzywne mrożonki ratują mnie wtedy, gdy nie mam czasu na dłuższy pobyt w kuchni, a powinnam zjeść coś na ciepło, a nie np. nieśmiertelne kanapki :D

  • Maratha

    Maratha

    10 listopada 2017, 09:00

    Ja wlasnie pomalu wyjadam wszystko z lodowki zeby w koncu odmrozic :D Nawet neizle mi idzie...

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    10 listopada 2017, 05:59

    bardzo fajne memu, to poczatek zdrowego zywienia :)

    • tibitha

      tibitha

      10 listopada 2017, 11:36

      Początek mam już dawno za sobą. Teraz tak jem na codzień :D, chociaż nie mam na tym punkcie bzika.

  • alinan1

    alinan1

    9 listopada 2017, 21:42

    no to naprodukowałaś zdrowego żarełka. Nic tylko chudnąć:)).

    • tibitha

      tibitha

      10 listopada 2017, 05:26

      Zaczyna się robić coraz bardziej brzydko i szaro na zewnątrz to chociaż na talerzu niech będzie kolorowo :) Chudnę, chociaż ostatnio bardzo wolno, ale chudnę. Wiem, że nie mogę już liczyć na jakieś spektakularne wyniki, ale nawet gdyby to były 2 kg na miesiąc to i tak będzie dobrze. Buziaki Angela :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.