Szczęka boli coraz mniej, więc i humor lepszy. Dzisiaj również rower poszedł w odstawkę, ale żeby nie stracić kondycji rano zrobiłam sobie serię różnych ćwiczeń. Pomyłam okna, więc kilka dodatkowo spalonych kalorii wpadło. Staram się ostatnio żyć według zasady co masz zrobić jutro, zrób dziś, a co masz zjeść dziś zjedz jutro. Nie zawsze udaje się jej przestrzegać, ale próbować warto. Jutro planuję pojeździć rowerem, mam ochotę wybrać się do mostu Marii Skłodowskiej-Curie. Trasa ma 30km, więc jest w zakresie moich możliwości, ale pewnie zajmie mi trochę więcej czasu jej przejechanie. Częściowo będzie to nowy teren, więc nie będzie można się za bardzo rozpędzić. Pogoda zapowiada się piękna, ale i tak chyba wyjadę wcześnie rano, żeby uniknąć ścisku na ścieżkach rowerowych. Lubię delektować się przejażdżką niż przez cały czas uważać, żeby ktoś nie wjechał we mnie albo ja w kogoś, a i ruch motoryzacyjny na ulicach mniejszy to i mniejszą dawkę spalin sobie zafunduję.
Jadłospis na dziś:
Śniadanie:
50g chleba
115 g twarożku
Ogórek
3 rzodkiewki
Rukola
Szczypiorek
5g masła
Winogrona
Obiad:
Zupa krem z kalafiora z pestkami dyni i bazylią
50g kaszy gryczanej
Pomidor
Rukola
Łyżka oliwy
55g fety
Jogurt naturalny
Gruszka
Kolacja :
1/2 awokado
Jajko na twardo
40g wędliny chudej
Pomidor
Ogórek małosolny
Szczypiorek
Łyżka octu balsamico
Łyżeczka musztardy
Łyżka oleju
Rukola
115g twarożku
Banan
Aktywność fizyczna : 40-minutowy trening I stopnia z książki Konrada Gacy (spalone 485 kcal), 5 minut wchodzenia i schodzenia ze schodów (spalone 242kcal) i 50 minut zumby dla początkujących (spalone 775 kcal). Razem spalone 1502 kcal.
P. S. Tytuł wpisu może być trochę mylący, ale to dlatego, że zumbę ćwiczyłam m.in.
przy "Happy" Pharrella Whiliamsa. Bardzo lubię tego artystę i tę piosenkę, sprawia, że człowiek od razu robi się szczęśliwszy :D
ellysa
27 sierpnia 2016, 09:46Udanej wycieczki. rowerowej zycze ;)
VjakVendetta
27 sierpnia 2016, 00:35w opisie twojej osoby w profilu jest coś co mnie zainspirowało: to ze ja jestem ważna i decyzja o odchudzaniu jest moja i dla mnie, jak trafiłam na Vitalię w 2009 roku czułam niesamowitą presję żeby pozbyć się nadwagi, udało mi się, po 2 ciążach jestem prawie 20 kg na plusie i wiem że jak schudnę szybko to super, jak nie to dramatu nie będzie, wiem że chcę dla siebie zdrowo jeść i być aktywna.Chyba zmądrzałam z wiekiem:)
tibitha
27 sierpnia 2016, 05:49To prawda, że presja ze strony innych i środowiska nie sprawi, że schudniesz, sama to przerabiałam, więc wiem co mówię. Musiało minąć sporo czasu, żeby w końcu dojrzała we mnie myśl, że jeśli chcę schudnąć muszę to zrobić tylko dla siebie. Nauczona błędami jakie popełniałam wcześniej nie wybiegam za daleko w przyszłość, nie wizualizuję jak będę wyglądać gdy schudnę i jak wtedy zmieni się moje życie. Po prostu każdego dnia realizuje swój plan jak mogę najlepiej, wciąż walczę ze słabościami i lenistwem. Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że już zawsze trzeba będzie się pilnować, nawet gdy waga pokaże wymarzony wynik. Od pół roku mam dodatkowy etat strażnika, który będę wykonywać nie tylko do 67 roku, ale do końca mojego życia, jeśli chcę utrzymać to co udało mi się osiągnąć. Nie jest łatwo, ale ta praca przynosi wyniki i sprawia radość :D
VjakVendetta
27 sierpnia 2016, 00:03no cóż, młodsze już nie będziemy:) ale na pewno szczuplejsze i zdrowsze:) pozdr.
tibitha
27 sierpnia 2016, 05:36Wiesz z tą młodością bym polemizowała, bo jak schudniesz będziesz wyglądała na młodszą. Pamiętam jak kilka lat temu jakiś facet moją mamę wziął za córkę, a mnie za mamę, a stało się to tylko dlatego, że mama jest bardzo szczupła, a ja jestem bardzo gruba. Ludzie często osoby z nadwagą i bardzo otyłe postrzegają jako starsze niż są w rzeczywistości, bo w pierwszej kolejności widzą tuszę, a nie patrzą na twarz. Również pozdrawiam serdecznie :D
roweLova
26 sierpnia 2016, 23:02Też mam w planach rowery na jutro, jedziemy nad Zegrze, wzdłuż kanału Żerańskiego. Do mostu północnego mam zdecydowanie bliżej (Bródno) Baw się dobrze.
tibitha
27 sierpnia 2016, 06:04Ty też baw się dobrze. Buziaki :D
dzwoneczek_99
26 sierpnia 2016, 22:53wow! podziwiam!
NaMolik
26 sierpnia 2016, 19:24tibitha
27 sierpnia 2016, 06:09? Nie wiem co chciałaś napisać, ale dzięki, że mnie odwiedziłaś. Pozdrawiam Angela :D