Wczoraj zaczęłam nową fazę swojej diety, która będzie trwała do trzech tygodni, chyba, że na niej nie wytrzymam to mam przejść do kolejnej fazy. Waga spada wczoraj było 138,3kg (przez weekend udało się zrzucić 1,2kg), a dzisiaj jest już 137,7kg. Dieta i dużo zdrowego ruchu przynoszą efekty. Nawet w domu staram wynajdywać sobie jak najwięcej zajęć, żeby bezczynnie nie leżeć przed telewizorem. Najlepszym posunięciem było usunięcie go z sypialni i teraz oglądam jedynie to co mnie naprawdę interesuje. Wolę iść wcześniej spać to dla mojego organizmu lepsze niż odnowa biologiczna.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
iskierka75
24 września 2013, 16:48trzymam mocno za nas kciuki; Tobie życzę motywacji, nie poddawaj się, walcz- to Twoje życie (i jedno przynajmniej tu na ziemi) warto zawalczyć, aby było ono długie i zdrowe........pozdrawiam
caroliine
24 września 2013, 15:08powodzenia :)