Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu walczę, tak łatwo się nie poddam.
31 marca 2008
Chyba nareszcie wracam do siebie. Z dobrym nastawieniem i Waszym wsparciem na pewno uda mi się wrócić do dawnej formy. Moje trzydniowe obżarstwo niestety zaowocowało wzrotem wagi, ale nie poddam się tak łatwo. Tydzień zapowiada się pracowicie, więc może wrócę do wagi z poprzedniego tygodnia. Znowu wrócił mi optymizm może jeszcze nie patrzę na wszystko przez różowe okulary, ale jest ok. Nie chcę wracać do tego co było. Pozrawiam i życzę miłego dnia.
kate36
1 kwietnia 2008, 11:34No i o to chodzi, oby tak dalej!!! Pozdrawiam!!!
florka18
31 marca 2008, 23:39Kochan, co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr jak to mowia. Wiosna idzie to i humorki nam sie poprawia i motywacja wroci :-) Tego ci zycze z calego serca. :-)
Zefirex
31 marca 2008, 20:27...Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada, ale na tym, że potrafi się podnosić. - Konfucjusz ... i tym chyba wyczerpalem wypowiedz do samego konca :) 3mam kciuki Angel i pamietaj masz nas :)
izabelka1976
31 marca 2008, 13:58super! Nie poddawajmy się! Pokażmy, ze jesteśmy silne!!! My babki!!! Ja też mam postaniowienie większej samodyscypliny! Pozdrawiam!!!