Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś spadek formy do zera.
28 marca 2008
Dzień, chociaż piekny i słoneczny nie zaczął się najlepiej. Bolały mnie wszystkie kości i mięśnie, a i motywacja jakby osłabła. Poczułam się dzisiaj naprawdę zmęczona całym tym odchudzaniem. Czyżby początek chandry wiosennej? Oby nie, bo mimo małego załamania nastroju szkoda byłoby mi stracić to co już udało mi się do tej pory osiągnąć. Dzisiaj będzie krótko, może jutro wykrzeszę z siebie więcej energii. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Zefirex
29 marca 2008, 00:55...nie tylko u Ciebie ale u wiekszosci jakis gorszy okres zapanowal ;/ trzeba sie wspolnie wspierac to napewno damy rady :) ja juz 3mam kciuki ;-) SMILE !!!! ;-)
jasmina30
28 marca 2008, 21:50Zycze Ci powrotu do formy. Wiosenna chandra , nie slyszalam jeszcze o takowej , ja na ogol miewam jesienna depresje :-( na wiosne budze sie , tak jak wszystkie stworzonka i roslinki :-))) Choc mysle , ze w kazdym miesiacu bywaja dni spadku formy , ktore oczywiscie miewam . Jutro bedzie lepiej :-))) Usmiechnij sie !!!!!!!!!
aska1301
28 marca 2008, 17:45czasami są takie dni, ale one szybko mijają i można od nowa zaczynać walkę
walc65
28 marca 2008, 15:25prawda dobry nastrój w odchudzaniu jest niezbędny .Powodzenia
kate36
28 marca 2008, 13:54Zapraszam do mnie, opisałam swoją dietkę. Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie!!!
nextavenue
28 marca 2008, 12:49ja mam zly nastroj jak mysle za duzo o mojej wadze i jak nie spada.
wikusia76
28 marca 2008, 12:19odpocznij zrelaksuj sie a i humorek wróci 3mam kciuki pozdrowionka
izabelka1976
28 marca 2008, 12:19wielkiej wiosny w sercu, optymizmu i motywacji do walki!!!! Pozdrawiam wiosennie!